Powiat gostyński jako jeden z nielicznych powiatów realizuje formułę PPP, jest obecnie na etapie finalnym. Przedmiotem inwestycji prowadzonej przez powiat gostyński jest budowa dróg lokalnych. Według starosty problemem w inwestycjach PPP są rosnące koszty.

- Dwa lata temu wyceniliśmy inwestycje na ok. 18 mln zł, teraz okazuje się, że ta kwota może być nawet trzykrotnie wyższa – powiedział.

Jego zdaniem jedyną rzeczową konkretną formą wsparcia PPP w samorządach jest dotarcie do kapitału. - Chciałbym zaapelować o stworzenie mechanizmów do pozytywnego sprowokowania państwa do wsparcia mechanizmów PPP, bo nie będą miały przyszłości – podkreślił. Jednym z takich mechanizmów jest program JESSICA.

Zły klimat

Jak podkreślił  Robert Marcinkowski, klimat do inwestycji na rynku budowlanym jest zły. - Nie ma dzisiaj na rynku pieniądza innego niż komercyjny dla partnerów prywatnych – zaznaczył.

Z powodu podniesienia ceny przez inwestora z inwestycji w formule PPP zrezygnował powiat łańcucki. Jak podkreślił starosta Adam Krzysztoń, planowano budowę szpitala w formule PPP. Po 16 miesiącach rozmów z inwestorami, wycofała się firma zagraniczna, a firma krajowa podniosła cenę.

- Musieliśmy podjąć decyzję anulującą przedsięwzięcie – powiedział starosta. Jego zdaniem jednak nie był to czas stracony, bo powiat dowiedział się „wielu szczegółów z zakresu rozwiązań światowych”.

Sektor efektywności energetycznej


Michał Liżewski, adwokat, specjalista od PPP z firmy Smartlaw podkreślił podczas obrad Zgromadzenia Związku Powiatów Polskich, że warto rozważyć rozpoczęcie działań w formule od sektora efektywności energetycznej, który jest najbardziej popularny na rynku.

Jak dodał, ważnym elementem jest etap przygotowania projektów PPP. - Będziemy współpracować z partnerem prywatnym przez długi czas, a trzeba pamiętać o tym, że nie mamy środków i chcemy rozłożyć działania na okres wieloletni – dodał.

Jego zdaniem istotne jest, że partner prywatny nie tylko ma nam wybudować obiekt, ale też zagwarantować pewien rezultat działań, ważne jest więc, żeby się podzielić ryzykiem. 
 

Szukasz więcej informacji dotyczących samorządu?
Poznaj LEX Administracja >>
Zdobądź wiedzę, dzięki której Twoja praca stanie się łatwiejsza


Podział ryzyka


- Pewne ryzyka strona prywatna bierze na siebie – powiedział. Jak dodał, to przede wszystkim koszt, który partner prywatny poniesie.

Michał Przychoda, prawnik z kancelarii Domański, Zakrzewski i Palinka uzupełnił, że podział ryzyk jest w PPP bardzo ważny, bo typowe przedsięwzięcie to kompleksowe finansowanie budowy lub  przebudowy obiektu, a następnie jego utrzymanie.

- Klasyczne PPP to wytworzenie pewnego składnika majątkowego, sfinansowanie go i dostarczenie – powiedział. Jak dodał, wiąże się z tym wiele ryzyk, m.in.  wzrost kosztów, zmiana cen, kursów walutowych, zmiany technologiczne, brak zasobów ludzkich, warunki meteorologiczne czy zmiany prawa. Występują one w różnych fazach projektu.

PPP nie jest dotacją

Istotny jest pomysł, następnie weryfikacja koncepcji i konsultacje społeczne oraz dialog techniczny czyli test rynku. Zdaniem Michała Liżewskiego ważnym elementem jest też preselekcja wykonawców.

- Jeżeli wchodzimy w PPP tylko dlatego, że nie mamy innych pomysłów, to będzie ciężko, musimy mieć do tej formuły przekonanie – podkreślił. Jak wyjaśnił, PPP nie jest dotacją, partner prywatny przychodzi, „żeby zarobić na projekcie”. - Czasem słyszę, że jeśli ma zarobić, to takiego partnera nie chcemy. To niewłaściwe podejście – dodał.

W filozofii PPP przecięcie wstęgi to dopiero początek
PPP w rozumieniu koncepcyjnym to usługa.

Przedmiotem nie jest budowa i utrzymanie obiektu, tylko zapewnienie lokalnej społeczności dostępu do usług, które są w tym obiekcie realizowane.

- Często jest tak, że na etapie inwestycyjnym inwestycja nie będzie tańsza i nawet nie zawsze być powinna – powiedział mec. Liżewski. Jak wyjaśnił, trzeba oceniać koszty rozłożenia płatności w czasie.
- Stosujemy ten model, żeby wykonywać usługi publiczne lepiej, niż gdybyśmy oferowali je sami. Należy myśleć o wieloletniej usłudze a nie o zakończeniu inwestycji – zaznaczył.

Co zrobić, żeby wdrożyć projekt

Pierwszy krok to utworzenie zespołu ds. realizacji projektu. Następnie konieczne jest określenie wstępnej koncepcji projektu i przeprowadzenie konsultacji społecznych.

- Ważne, żeby ktoś wziął odpowiedzialność  i żeby skupić wiedzę różnych komórek w jednym ośrodku, na czele projektu powinna stać osoba decyzyjna, ekspert w zależności od dziedziny inwestycji – wyjaśnił Liżewski. Wstępna koncepcja projektu jest podstawą do określenia, czy w ogóle projekt da się zorganizować.

Niezbędnym elementem jest harmonogram, w którym zaplanowane są wszystkie czynności związane z realizacją projektu.

Testy rynkowe są elementem przygotowania projektu. Jeśli znamy już zakres zadań do wykonania w ramach przedsięwzięcia, warto wykonać testy rynkowe. – Polegają one na zapytaniu lokalnej społeczności, instytucji finansowych, co myślą o projekcie – tłumaczył prawnik. Mogą odbyć się podczas spotkań oraz za pomocą ankiet. Warto też wypromować projekt w mediach społecznościowych. Zdaniem Liżewskiego są inwestycje, z których potem społeczność nie korzysta, a inwestor i samorząd o tym nie wiedział, bo nie przeprowadził konsultacji.

Dialog techniczny

Zgodnie z Prawem zamówień publicznych, zamawiający może poinformować wykonawców o planach i oczekiwaniach dotyczących zamówienia, m.in. przeprowadzić dialog techniczny. Jest to zwrócenie się do ekspertów i organów władzy lub wykonawców o doradztwo lub informacje niezbędne do przygotowania m.in. opisu przedmiotu zamówienia i specyfikacji istotnych warunków zamówienia.

Można go zrealizować w skomplikowanych projektach, żeby zdecydować, np. jakie obiekty wyselekcjonować do inwestycji. Dla partnerów prywatnych to bardzo ważne, żeby podmiot publiczny był przekonany o słuszności planowanego przedsięwzięcia.

Wybór partnera

Ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym odsyła w tym zakresie do ustawy o umowie koncesji na roboty budowlane lub usługi i do Prawa zamówień publicznych. W przypadku PPP najbardziej odpowiednim trybem jest dialog konkurencyjny.

- Dzisiaj PPP w Polsce bardzo chętnie z tego korzysta, nie jesteśmy jeszcze rynkiem, który mógłby stosować postępowania jednoetapowe – powiedział mec. Liżewski.

Według prawnika, dialog konkurencyjny umożliwia m.in. doprecyzowanie rozwiązań technicznych, prawnych i finansowych w trakcie rozmów z partnerami prywatnymi oraz skorzystanie z ich know-how oraz doświadczenia.

O strategii wyboru partnera prywatnego w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego czytaj też komentarz Justyny Olszewskiej-Stompel.

Rola banku

Anna Łopaciuk z Banku Gospodarstwa Krajowego powiedziała, że podstawową rolą banku jest finansowanie, ale to czy partner otrzyma dofinansowanie zależy od założeń projektu. Duży ciężar tego czy powiedzie się projekt, spoczywa na podmiocie publicznym – podkreśliła.

Departament Projektów Sektorowych w BGK powstał, żeby wspierać samorządy m.in. w PPP. Finansowanie może polegać na udzieleniu kredytu inwestycyjnego, kredytu na sfinansowanie podatku VAT kredytu pomostowego czy wykupu wierzytelności.

Bank zwraca uwagę na efektywność projektu, wiarygodność podmiotu prywatnego i umowę PPP,  która reguluje obowiązki i ryzyka partnerów. - Podstawową kwestią dla nas jest źródło spłaty, system kar, mechanizm rozliczeń stron w przypadku odstąpienia od umowy. Analizowany jest wkład własny oraz zabezpieczenia – zaznaczyła Anna Łopaciuk.

XXIII Zgromadzenie Ogólne Związku Powiatów Polskich odbyło się w dniach 10-11 kwietnia w Warszawie. Wydawnictwo Wolters Kluwer było partnerem wydarzenia.

Czytaj także: Sąd w Nowym Sączu powstał w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego

* Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.