To pytanie ma niezwykle istotne znaczenie praktyczne, bowiem jednostki samorządu terytorialnego wielokrotnie występują przed sądami administracyjnymi - i to w różnych rolach - a nieprawidłowa reprezentacja może prowadzić do nieważności całego postępowania. W celu rozwiązania tej poważnej wątpliwości NSA podjął stosowną uchwałę.
Uchwała NSA odpowiedzią na praktyczny problem
Uchwała 7 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 13 listopada 2012 r., sygn. I OPS 3/12 (LEX nr 1225396) została podjęta na wniosek Prezesa NSA. Sąd stwierdził w niej, że: w postępowaniu przed sądem administracyjnym w sprawach skarg, których przedmiotem jest uchwała rady gminy, zdolność procesową (art. 26 § 1 w związku z art. 28 § 1 i art. 32 ppsa) ma wójt (burmistrz, prezydent miasta), chyba że w sprawie zachodzą okoliczności szczególne, których nieuwzględnienie mogłoby prowadzić do pozbawienia rady gminy prawa do ochrony sądowej. Okoliczności podjęcia uchwały są interesujące. Wnioskodawca zwrócił uwagę, iż w orzecznictwie sądów administracyjnych ujawniły się wątpliwości co do tego zagadnienia. Na uzasadnienie tej tezy wskazał orzeczenia, w których przyjmowano, że w sprawie ze skargi na uchwałę rady gminy czynności w postępowaniu sądowym powinna podejmować rada gminy i te, w których przyjmowano właściwość wójta (burmistrza, prezydenta miasta). NSA uznał zatem za spełnione przesłanki do rozpoznania wniosku, a w uzasadnieniu wskazał również na spory wokół tej kwestii toczące się już od czasów wprowadzenia samorządu terytorialnego w 1990 r. Z drugiej jednak strony, w końcowej części uzasadnienia, można przeczytać, iż "za stanowiskiem, że gminę jako jednostkę samorządu terytorialnego w postępowaniu sądowoadministracyjnym reprezentuje wójt, przez wiele lat kwestionowanym jedynie w nielicznych orzeczeniach [podkr. autora], przemawia (...) wiele argumentów". Czy zatem podejmowanie powyższej uchwały było niezbędne?
Pełna treść artykułu dostępna jest w Serwisie Samorządowym:
Opublikowano: www.samorzad.lex.pl