Obecnie na podstawie art. 36 ust. 1 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych, prawo kontroli prawidłowości pobrania i wykorzystania dotacji przysługuje organowi dokonującemu - właściwej jednostce samorządu terytorialnego.

Konwent Powiatów Województwa Pomorskiego wskazuje, że gminy i powiaty mają problem z kontrolowaniem dotacji przekazywanym niepublicznym szkołom. Podmioty je prowadzące mogą nie ujmować dotacji i kosztów finansowych dotacją w księdze przychodów i rozchodów. Umożliwia to art. 21 ust 1 pkt 129 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, na podstawie którego dotacja jest nieopodatkowana oraz art. 23 ust 1 pkt 56 ustawy, zgodnie z którym wydatki finansowane z nieodpłatnej dotacji nie mogą zostać zaliczone do kosztów uzyskania przychodów.

Przedstawiciele powiatów wskazują, że taka sytuacja prowadzi niejednokrotnie do nadużyć podatkowych (zaniżania podatków) jak też nieprawidłowości w rozliczeniach dotacji. Osoba prowadząca niepubliczną placówkę może bez żadnych konsekwencji ująć w księdze koszty funkcjonowania placówki sfinansowane już dotacją i ponownie wykazać jako finansowanie z innych dochodów m.in. z odpłatności uczniów. A pracownicy urzędów prowadzący kontrole z ramienia organu dotującego, często nie posiadają doświadczenia w zakresie kontroli dokumentów podatkowych, dodatkowo wgląd do tych dokumentów mają jedynie w placówce szkolnej, co sprawia, że muszą działać pod presją czasu i nie mogą dokonywać wnikliwej kontroli.

- Obecna regulacja nie spełnia swojej roli.  Proces kontroli prawidłowości pobrania i wykorzystania dotacji mógłby wyglądać sprawniej, gdyby został przekazany do kompetencji innego podmiotu niż organ dokonujący dotacji – wskazuje Marek Szczepański, starosta chojnicki, przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Pomorskiego.

 

Niech kontrolę przejmie KAS

W ocenie samorządów powiatowych podmiotem takim powinna być KAS. Ustawa z 16 listopada 2016 r. o Krajowej Administracji Skarbowej przyznaje temu podmiotowi szeroki katalog uprawnień kontrolnych oraz uprawnień w zakresie audytu. W przesłanym do redakcji stanowisku konwent zaznacza, że audyt jest pojęciem szerszym niż kontrola, zatem jest samej definicji KAS miałoby większe możliwości w zakresie weryfikacji prawidłowości udzielania i wykorzystania dotacji.

- Ponadto KAS jest podmiotem, który nie uczestniczy w procesie udzielania dotacji, a zatem byłaby podmiotem w pełni obiektywnym i niezależnym w zakresie kontroli i ewentualnego audytu – wskazują przedstawiciele powiatów.

Pomysł pomorskich samorządowców dzieli ekspertów. Grzegorz Pochopień, ekspert z zakresu prawa oświatowego, współwłaściciel Centrum Doradztwa i Szkoleń OMNIA uważa, że propozycja powiatów to dobry pomysł.

- Podstawowym powodem rozważenia przekazania kontroli dotacji udzielanej szkołom niepublicznych z budżetu samorządu do innego organu niż samorząd, jest potencjalny brak obiektywizmu tego samorządu. Nie ma on realnego wpływu na założenie szkoły niepublicznej na swoim terenie. Jeśli taka powstanie musi ją dotować w określonej ustawowo wysokości. Kontrolując jednocześnie tak powstały podmiot, może być nieobiektywny w działaniu. Związek Powiatów Polskich słusznie porusza ten problem. W mojej ocenie jest fundamentalny – ocenia Grzegorz Pochopień.  Zwraca ponadto uwagę, że możliwości rzetelnej kontroli prowadzonej siłami samorządu są ograniczone w stosunku do możliwości kontroli innych służb, w tym przede wszystkim KAS. Dotyczy to nie tylko zasobów kadrowych, ale przede wszystkim możliwości prawnych kontrolowania całości gospodarki finansowej szkół niepublicznych, w tym podatków.

Czytaj w LEX: Zwrot dotacji oświatowej. Decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Katowicach z 3 listopada 2022 r. (SKO.FD/41.4/102/2022/14785) > >

Problem tkwi w przepisach

Dr hab. Mateusz Pilich, adwokat, profesor Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że stanowisko powiatów niesprawiedliwie generalizuje złe praktyki niektórych podmiotów prowadzących niepubliczne placówki oświatowe. Krzywdząca jest sugestia, że jako całość, intencjonalnie starają się one nie przestrzegać prawa i marnotrawią środki publiczne.

- Zdarzają się nieprawidłowości, ale nie w takiej skali, która uzasadniałaby stawiane zarzuty. Co więcej, ZPP mitologizuje potencjał Krajowej Administracji Skarbowej. Oczywiście, poziom wiedzy urzędników KAS jest na pewno wyższy niż w przeciętym urzędzie, ale czy na pewno w dziedzinach specjalnych, takich jak oświata? Poza tym administracja skarbowa ma wystarczająco dużo pracy ze sprawami podatkowymi, a tu jeszcze miałaby przejąć zadania przypisane dziś do samorządów. I kolejna kwestia, czy to nie odbierałaby samorządom samodzielności w zarządzaniu oświatą – uważa Mateusz Pilich.

Sądzi, że głównym problem jeśli chodzi o dotowanie placówek oświatowych, zarówno publicznych jak i niepublicznych, jest bardzo niska jakoś przepisów. A to powoduje, że często niezawinione błędy zarówno po stronie podmiotów, które otrzymały dotację, jak i po stronie JST, które udzielają dotacji. Zdaniem eksperta ustawodawca w pierwszej kolejności powinien zmienić ustawę o rachunkowości. Dziś osoby fizyczne, wspólnicy spółek cywilnych, spółki jawne osób fizycznych i spółki partnerskie nie muszą prowadzić księgi rachunkowej jeżeli ich przychody netto są poniżej progu 2 mln euro (nowelizacja ustawy przewiduje, że od 1 stycznia 2025 r. będzie to 2,5 mln euro).

- Takie podmioty, które prowadzą tylko szkoły, praktycznie rzecz biorąc , nie wykazują dochodu podatkowego, więc tutaj pozostaje szara strefa pod względem obowiązku ewidencji księgowej. Moim zdaniem powinny prowadzić pełną ewidencję rachunkową, tzn. podwójną księgowość. Tu jest sedno problemu i dlatego samorządom może się wydawać, że kontrola z ich strony jest nieefektywna – wskazuje prof. Mateusz Plich. Uważa, że wprowadzenie takich zmian zapewniłoby minimum transparentności, gdyż ustalenie wydatków niekwalifikowalnych byłoby znacznie łatwiejsze i dla osób prowadzących szkoły i placówki, i dla samych JST.

Czytaj także w LEX: Finansowanie edukacji pozarządowej ze środków publicznych > >

 

Powiaty chcą zmian sposobu kontroli

Konwent Powiatów Województwa Pomorskiego ma też uwagi do przebiegu kontroli. Zgodnie z art. 36 ust 2 ustawy organ ma prawo do wstępu do szkół, wyglądu do prowadzonej przez nie dokumentacji organizacyjnej, finansowej i dokumentacji przebiegu nauczania w związku z przekazaną dotacją oraz wglądu do listy obecności uczniów. Zdaniem powiatów, regulacja ta w praktyce powoduje, że organ gmina lub powiat ma niewielki katalog uprawnień kontrolnych.

- W obecnym stanie przeprowadzenie kontroli wymaga oddelegowania pracownika urzędu do danej szkoły, ponieważ wgląd dokumentów możliwy jest jedynie w placówce szkolnej. Organ w zakresie kontroli nie ma prawa do żądania przedłożenia dokumentów potwierdzonych za zgodność z oryginałem, które następnie mogłyby być przeanalizowane we właściwym urzędzie. Uzależniony jest od godzin pracy szkoły, a także niejednokrotnie jest zmuszony oddelegować pracowników poza standardowymi godzinami pracy urzędu do placówek szkolnych – wylicza starosta Marek Szczepański.

Zdaniem powiatów przeprowadzenie kontroli w szkołach i niemożność żądania określonych dokumentów przekłada się na nieefektywność kontroli oraz trudności w jej przeprowadzeniu.

Konwent podnosi też kwestię zbyt szerokiego przyznania uprawnień do prowadzenia szkół. Uważa, że kontrola podmiotu, który ubiega się o wydanie zezwolenia na prowadzenie szkoły, powinna odbywać się już na etapie złożenia wniosku. Kurator oświaty, wydając opinię, winien skontrolować wiarygodność i rzetelność podmiotu ubiegającego się o założenie szkoły. Przede wszystkim sprawdzić, czy dany podmiot widnieje w rejestrach jako zadłużony, czy prowadzi, bądź prowadził działalność, która mogłaby rzutować na ewentualne rozliczenia dotacji w przyszłości. Dokonanie takie wstępnej, wnikliwej kontroli przyczyniłoby się do przyznania uprawnienia do prowadzenia szkoły tylko tym podmiotom, które zapewnią jej rzetelne prowadzenie. Takie rozwiązanie mogłoby zapobiegać przyszłym problemom z rozliczaniem dotacji, a przynajmniej zmniejszyć ich ilość.

Zobacz w LEX: Opłata za przedszkole i wyżywienie w przedszkolu jako należność publicznoprawna > >

 

Nowość
Rachunkowość jednostek oświatowych
-70%

Cena promocyjna: 20.7 zł

|

Cena regularna: 69 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 69 zł