Spółdzielnia mieszkaniowa Słoneczny Stok w Białymstoku, to trzy osiedla, na których mieszka łącznie ponad 35 tys. osób. Podpisanie partnerstwa związane jest z wydarzeniami o charakterze ksenofobicznym i rasistowskim, które miały tam miejsce.
Chodzi przede wszystkim o trzy próby podpaleń mieszkań cudzoziemców. Najgłośniejszym wydarzeniem była próba podpalenia w maju mieszkania rodziny, której członkiem jest Hindus, mąż jednej z córek właścicieli. Pożar udało się ugasić, nikt nie doznał obrażeń. Śledztwo wciąż trwa, dotąd nie udało się ustalić i zatrzymać sprawców.
"Razem chcemy rozwiązywać lokalne problemy, aby na naszych osiedlach wszyscy czuli się bezpiecznie, aby czuli, że tworzymy wspólnotę (...). Funkcjonujemy na tych osiedlach i stanowimy jego potencjał. Chcemy połączyć nasze siły, by skuteczniej działać dla naszej społeczności lokalnej" - zaznaczono w podpisanej w środę deklaracji.
W spotkaniu wzięli udział m.in. przedstawiciele organizacji pozarządowych, klubów osiedlowych, szkół, przedszkoli, klubów sportowych działających na osiedlu, proboszcz miejscowej parafii i policja.
"Dobrze zorganizowana społeczność lokalna radzi sobie z różnymi problemami, także negatywnymi zjawiskami i jest bardzo skuteczna w działaniu. Partnerzy projektu mają pomóc zaangażować samych mieszkańców, choćby po to, by skuteczniej reagować na to, co dzieje się za oknem, co się dzieje w piwnicy" - mówił wojewoda podlaski Maciej Żywno.
"Silna społeczność lokalna różnym grupom dewiacyjnym nie daje przestrzeni do pełnego funkcjonowania, bo też stanowi siłę, która zareaguje, zgłosi taką sytuację albo zadba o to, by takie miejsce nie powstało" - dodał Żywno, pytany o przypadek stworzenia na jednym z osiedli spółdzielni siłowni w piwnicy bloku.
We wtorek policja poinformowała, że ściany przy tej siłowni pełne było wymalowanych znaków i symboli faszystowskich, a w miejscu tym spotykali się znani policji skinheadzi.
Podpisanie porozumienia było poprzedzone kilkoma spotkaniami zainteresowanych podmiotów, które przedstawiły kilkadziesiąt propozycji różnych działań. Bo główną ideą jest zwiększenie liczby wspólnych działań, by mieszkańców zaktywizować, zwiększyć poczucie akceptacji dla ich różnorodności i wielokulturowości a także propagowanie zdrowego i aktywnego stylu życia.
Działania mają być podzielone na cztery zagadnienia: bezpieczeństwo, integracja, dzieci i młodzież, osoby starsze. Wśród pierwszych działań integrujących, wojewoda wymienił organizację dla dzieci z tych osiedli rajdu po Puszczy Knyszyńskiej.
Prezes spółdzielni Słoneczny Stok Jerzy Cywoniuk uważa, że obecnie ludzie mieszkający w jednym bloku nie znają się, są anonimowi, nie rozmawiają ze sobą. "I żadna policja na świecie, i w Białymstoku również, nie jest w stanie działać skutecznie, jeśli nie ma takiego zgrania, takiej informacji płynącej w dwie strony" - dodał Cywoniuk.
Dodał, że planowane działania są po to, by mieszkańców "wyciągnąć z domu". "Żeby się działo tak, że jeśli mi coś się dzieje, to dla mego sąsiada nie jest to obojętne" - dodał prezes spółdzielni.
Wojewoda Żywno poinformował, że 100 tys. zł na realizację długoterminowego projektu przekazało ministerstwo administracji i cyfryzacji, finansowo mają się też włączyć władze Białegostoku.