Sprawa dotyczyła uchwały podjętej przez radę gminy w przedmiocie zasad korzystania z niektórych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. W uchwale zapisano między innymi, iż korzystanie z obiektów i urządzeń jest odpłatne, a uzyskane środki finansowe stanowią dochód budżetu gminy i przeznaczone będą na utrzymanie i rozwój tych obiektów.

Prokurator zaskarżył uchwałę do WSA. Zdaniem organu powyższe zapisy uchwały częściowo powtarza i jednocześnie modyfikuje zawarte w ustawie o samorządzie gminnym reguły dotyczące utrzymania obiektów gminnych. Zauważył też, iż stosownie do dyspozycji art. 7 ust. 1 pkt 15 przywołanej ustawy, utrzymanie gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz obiektów administracyjnych jest zadaniem własnym gminy. O tym zatem, w jakiej wysokości środki przeznacza się na utrzymanie obiektów gminnych decyduje uchwała budżetowa i wykonujący jej zapisy organ wykonawczy. Rada gminy nie jest zatem uprawniona na podstawie delegacji zawartej w art. 40 ust. 2 pkt 4 omawianej ustawy do regulowania sposobu i źródła finansowania wydatków przeznaczonych na utrzymanie obiektów komunalnych. Omawiana delegacja nie daje też podstaw do rozstrzygania o tym, czy określone wpływy finansowe (w tym przypadku wpływy z opłat za korzystanie z obiektów gminnych) stanowią dochód budżetu gminy czy też nie. O tym bowiem, że są one zaliczane do dochodów własnych gminy przesądził sam ustawodawca w art. 4 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 listopada 2003 r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Lokalny prawodawca nie posiada zatem żadnej legitymacji do kształtowania katalogu dochodów gminy – uznał prokurator.

WSA przypomniał, iż zgodnie z art. 40 ust. 2 pkt 4  ustawie o samorządzie gminnym  organy gminy mogą wydawać akty prawa miejscowego w zakresie zasad i trybu korzystania z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Z przepisu tego wynika dla organów gminy upoważnienie mające charakter klauzuli generalnej do wydawania przez te organy przepisów gminnych, bez upoważnienia zawartego w konkretnej ustawie prawnomaterialnej regulującej określoną dziedzinę życia. Nie oznacza to jednak niczym nieskrępowanej swobody rady w tworzeniu lokalnych aktów normatywnych, mających charakter prawa miejscowego.
Artykuł 40 ust. 2 pkt 4  ustawie o samorządzie gminnym  upoważnia organy gminy do wydawania aktów prawa miejscowego określających zasady i tryb korzystania z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. W orzecznictwie oraz doktrynie przyjmuje się jednolicie, że przez pojęcie "zasad i trybu korzystania z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej" należy rozumieć ogóle wytyczne, czyli reguły zachowania się, kierowane do osób, które przebywają na tych terenach lub w tych obiektach. Tak więc rada gminy uprawniona była wyłącznie do określenia w stosownej uchwale norm i zasad prawidłowego postępowania na terenie gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, nie miała natomiast kompetencji do wprowadzania jakichkolwiek zasad związanych z odpłatnością za korzystanie z nich, ani do ustanowienia wójta podmiotem uprawnionym do określania wysokości tych opłat czy też podejmowania czynności związanych z zawieraniem umów cywilnoprawnych z innymi podmiotami, w szczególności do ustalania wzorów takich umów, co bez wątpienia godzi w zasadę swobody kształtowania umów – uznał WSA.


Na podstawie:
Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. z 4 lipca 2013 r., sygn. akt II SA/Go 409/13, nieprawomocny

Przydatne materiały:
Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zm.)