Obowiązuje już rozporządzenie przedłużające zasady bezpieczeństwa do 18 kwietnia. Ograniczenie do minimum kontaktów społecznych dotyczy także pracy administracji publicznej, w tym samorządowych urzędów i jednostek organizacyjnych. W tych podmiotach wszyscy pracownicy, którzy nie muszą wykonywać pracy stacjonarnie, do 18 kwietnia powinni pracować zdalnie. We wcześniejszym komunikacie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego wskazany był termin "co najmniej do 9 kwietnia".

Jak podkreślono, że znaczny wzrost zakażeń koronawirusem, którego skutkiem jest coraz większa liczba zajętych łóżek oraz respiratorów w szpitalach, a także wzrost liczby zgonów, wymaga zdecydowanych działań.

Rozporządzeniem Rady Ministrów z 8 kwietnia 2021 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, nałożono na kierowników urzędów samorządowych oraz innych samorządowych jednostek organizacyjnych wykonujących zadania publiczne obowiązek polecenia pracownikom wykonywania pracy zdalnej. Do decyzji kierownika danej jednostki lub urzędu pozostawiono, które zadania będą wykonywane stacjonarnie. Może on wyłączyć z zakresu pracy zdalnej pracowników realizujących zadania niezbędne do zapewnienia pomocy obywatelom lub inne zadania niezbędne ze względu na przepisy prawa lub potrzeby urzędu lub jednostki, jeżeli nie jest możliwe ich wykonywanie w ramach pracy zdalnej.

 

Była w tej sprawie zapowiedź premiera

Premier Mateusz Morawiecki poinformował 25 marca na konferencji prasowej, że cała administracja publiczna przez najbliższe dwa tygodnie będzie kierowana na pracę zdalną. Jak dodał, chodzi o wszystkie jednostki, gdzie praca zdalna będzie możliwa. Teraz przedłużono to do 18 kwietnia.

Szef rządu powiedział, że zostanie wysłana dyspozycja w tym zakresie. - Będzie prośba i dyspozycja do wszystkich szefów jednostek, nie tylko ministerstw, ale także różnego rodzaju agencji, agend rządowych, inspekcji, żeby wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, wykonywać pracę zdalną - podkreślił.

Premier zaapelował też do przedsiębiorców prywatnych, aby tam, gdzie jest to możliwe, kierowali pracowników na najbliższe dwa tygodnie na pracę zdalną.

Wyjątkiem są jednostki organizacyjne sądów i prokuratury. Co ważne kierownik urzędu administracji publicznej, dyrektor generalny urzędu lub kierujący jednostką organizacyjną wykonującą zadania o charakterze publicznym "może wyłączyć z zakresu pracy zdalnej pracowników realizujących zadania niezbędne do zapewnienia pomocy obywatelom lub inne zadania niezbędne ze względu na przepisy prawa lub potrzeby urzędu lub jednostki, jeżeli nie jest możliwe ich wykonywanie w ramach pracy zdalnej".

Czytaj też:   Więcej zgonów w pandemii to wytężona praca w urzędach stanu cywilnego>>

Urzędy zmieniają zasady, wyjątek zgony i małżeństwa

Pierwsze urzędy już w weekend poinformowały na stronach internetowych o zmianach w załatwianiu spraw i przyjmowaniu interesantów. Jednym z przykładów jest Urząd Miasta Krakowa. Poinformowano, że jego budynki będą dostępne wyłącznie dla klientów umówionych na wizytę bądź tych, którzy mają zamiar umieścić przesyłkę w odpowiednim pojemniku wrzutowym. Także Punkty Obsługi Mieszkańców w galeriach handlowych będą nieczynne. 

- Prosimy, by załatwianie spraw urzędowych odłożyć w czasie. Wszelkie dokumenty i wnioski do Urzędu Miasta Krakowa będzie można złożyć elektronicznie, za pośrednictwem Poczty Polskiej, za pośrednictwem usługi Paczkomat Urząd 24, bądź poprzez wrzucenie specjalnej koperty do odpowiedniego pojemnika umieszczonego w pobliżu wejścia - wskazano. Podając lokalizacje. 

Wskazano, że wyjątkami jest rejestracja bieżąca zgonów, sporządzanie aktów zgonów, zawieranie małżeństw i składania oświadczeń w ramach prowadzonych rejestrów przez Urząd Stanu Cywilnego. W tych sprawach pracownicy USC mają przyjmować osobiście w trzech lokalizacjach. 

 

 

Sąd Najwyższy odwołuje rozprawy 

Już w piątek, ze względu na sytuację epidemiczną odwołane zostały wszystkie rozprawy i posiedzenia w Sądzie Najwyższym - od 22 marca do 9 kwietnia br. Wyjątki dotyczące spraw wymagających rozpoznania mają określać prezesi poszczególnych izb SN. 

Zgodnie z zarządzeniem podpisanym w zastępstwie I prezes SN przez prezesa Izby Dyscyplinarnej Tomasza Przesławskiego, co do zasady odwołane zostały wszystkie posiedzenia "za wyjątkiem rozpraw i posiedzeń w sprawach wymagających rozpoznania, określonych przez prezesa kierującego pracą izby SN".

Dokładnie przed rokiem - z powodu zagrożenia epidemicznego - SN również wprowadził podobne obostrzenia. Rozprawy i posiedzenia - przez pewien czas także te niejawne - nie były wyznaczane. Przeprowadzanie rozpraw i posiedzeń stało się możliwe dopiero od początku czerwca ub.r., nadal jednak obowiązywało wiele obostrzeń spowodowanych przez zagrożenie koronawirusem.