W wielu gminach coraz mniej strażników wychodzi na patrole, a coraz więcej zajmuje się wystawianiem mandatów na podstawie zdjęć z fotoradarów. Dzieje się to kosztem porządku publicznego. W opinii NIK, strażnicy powinni zajmować się przede wszystkim ochroną spokoju i porządku, patrolować osiedla, parki i place zabaw. Kontrola NIK pokazała, że liczba interwencji w sprawie porządku publicznego wzrosła średnio zaledwie o 2,7%, natomiast aż o 200%, przybyło wykrywanych przewinień komunikacyjnych. W 2005 r. stanowiły one 27,4%, a w 2009 r. już 65,2% ogólnej liczby wszystkich ujawnionych wykroczeń.
Źródło: Rzeczpospolita, 6 maja 2011 r.
Straż miejska przekształca się w policję drogową
Z ostatniej kontroli Najwyższej Izby Kontroli wynika, że zamiast dbać o porządek na ulicach i osiedlach, strażnicy miejscy zajmują się przede wszystkim ściganiem kierowców, którzy przekraczają prędkość.