- Po analizie sprawozdania PKW i wydanych opinii, w szczególności zaś stwierdzonych w nich uchybień, Sąd Najwyższy uznał, że żadne z tych uchybień, jak również wszystkie one łącznie nie dają podstaw do kwestionowania ważności wyborów do Sejmu RP i Senatu RP przeprowadzonych 13 października 2019 r. - stwierdziła w uzasadnieniu uchwały prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN sędzia Joanna Lemańska.

Według procedury protesty przeciwko ważności wyborów do Sejmu i do Senatu można wnosić na piśmie do Sądu Najwyższego w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez PKW w Dzienniku Ustaw RP.

Czytaj: SN: Protest wyborczy musi zawierać konkretne zarzuty>>

Jak poinformowano, po tegorocznych wyborach parlamentarnych do SN wpłynęło 279 protestów wyborczych. Po rozpoznaniu tych protestów 10 zostało uznanych za zasadne, lecz stwierdzone nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów. Zarzuty w przypadku 15 protestów były niezasadne. Zdecydowaną większość protestów SN pozostawił bez dalszego biegu. Z kolei kilka zostało załatwionych w inny sposób - np. umorzono postępowanie, zwrócono protest w związku z nieuzupełnieniem braków formalnych.