Polskie samorządy coraz śmielej inwestują w ochronę środowiska. Małe gminy lepiej sobie radzą z inwestycjami w ekologię niż duże miasta.
W Płońsku (woj. mazowieckie) dzięki kompleksowej modernizacji elektrociepłownia nie spala już węgla, ale odpady drzewne, co sprawia, iż do atmosfery przedostaje się mniej CO2 i innych gazów cieplarnianych. Na jej sfinansowanie EkoFundusz wyłożył ponad 11 mln zł, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej udzielił prawie 17 mln zł preferencyjnej pożyczki, a samorząd w Płońsku przekazał 4,5 mln zł. Z kolei spalarnia odpadów, która działa od stycznia, kosztowała 20,5 mln zł. Najnowszym przedsięwzięciem płońskiego samorządu jest stowarzyszenie "Wszyscy dla wszystkich", którego celem jest pozyskanie unijnego wsparcia na montaż baterii słonecznych. Projekt wzbudził ogromne zainteresowanie mieszkańców, do stowarzyszenia przystąpiło już 750 osób. Miasto weszło również do ogólnopolskiej akcji "Od eko-samorządu do eko-społeczeństwa". Licząca 3 tys. mieszkańców wiejska gmina Trzebiechów (woj. lubuskie) w ekologię inwestuje już od 10 lat. Na pierwszy ogień poszły kotłownia i cały system grzewczy. Dzięki spalaniu słomy zieloną energię otrzymuje urząd miasta i zabytkowy kompleks pałacowy, w którym mieszczą się szkoła podstawowa i gimnazjum, ośrodek pomocy społecznej i dom kultury. Zeszłoroczny laureat konkursu Ministra Środowiska "Lider polskiej ekologii", Bolesławiec (woj. dolnośląskie), dzięki wsparciu z UE zmodernizował oczyszczalnię ścieków i zbudował nową sieć kanalizacji.


Opracowanie: Anna Dudrewicz
Źródło: Gazeta Prawna, 27 września 2010 r.