Ustalając opłaty za przedszkole, rada gminy powinna wyraźnie określić, co proponowane jest za uiszczenie należności. Trudno bowiem żądać opłaty za coś niesprecyzowanego.
Tak postanowił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w wyroku z 12 sierpnia 2010 r., II SA/Sz 503/10. Rada gminy podjęła uchwałę w sprawie ustalenia opłaty stałej za korzystanie z gminnego przedszkola. Uchwałę zaskarżył prokurator, zarzucając jej ustalenie stałych opłat za świadczenia w zakresie nauczania i wychowania przekraczającego podstawę programową wychowania przedszkolnego bez jednoczesnego wskazania rodzaju tych świadczeń z uwzględnieniem zasady ekwiwalentności opłat i oferowanych za nie świadczeń. Zdaniem sądu ogólnikowe ujęcie powoduje przyjęcie sztywnej opłaty, która nakłada na rodziców dzieci obowiązek jej ponoszenia w każdym przypadku korzystania przez dziecko z wychowania przedszkolnego, niezależnie od rodzaju dodatkowych świadczeń oferowanych poza podstawą programową przez przedszkole, bez związku z tym, czy konkretne dziecko korzysta w ogóle z owych dodatkowych świadczeń. Uchwała powinna zatem precyzyjnie określać poszczególne świadczenia przekraczające podstawę programową, oferowane przez przedszkole publiczne, a także co składa się na każde z tych świadczeń. Organ samorządu terytorialnego, ustanawiając opłatę, powinien określić jej wysokość za każde świadczenie z osobna. Sposób ustalenia odpłatności powinien być przekonujący, oparty na kalkulacji ekonomicznej, a argumentacja za nim przemawiająca racjonalna i stosownie uzasadniona. W zaskarżonej uchwale brak takiej konkretyzacji, a wysokość opłat uzależniona została nie od rodzaju świadczenia realizowanego ponad podstawę programową, lecz od wieku dzieci i czasu ich pobytu w przedszkolu. Podejmując zakwestionowaną przez prokuratora uchwałę, rada gminy dopuściła się zatem istotnego naruszenia prawa.
Opracowanie: Anna Dudrewicz
Źródło: Rzeczpospolita, 27 sierpnia 2010 r.