Nie będzie możliwe wykonanie robót na drogach czy wałach przeciwpowodziowych bez ważnej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Konsekwencją może być opóźnienie terminu rozpoczęcia prac – nawet do roku.

Obowiązujące od 20 lipca zmiany w ustawie o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko nie zawsze są korzystne dla inwestorów. Nowela rozszerza katalog postępowań, dla których potrzebna jest decyzja środowiskowa, m.in. o pozwolenie na zmianę sposobu użytkowania obiektu budowlanego (jego części). Taka zgoda potrzebna jest też przed zgłoszeniem budowy lub wykonania robót budowlanych. Przeciw temu zapisowi protestują samorządowcy, zwłaszcza z regionów objętych powodzią. Ich zdaniem uniemożliwi to szybką poprawę infrastruktury oraz wykluczy bieżące naprawy szkód popowodziowych. W konsekwencji nie da się wykonać robót na drogach czy wałach przeciwpowodziowych bez ważnej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Konieczne będzie wykonanie wcześniej karty przedsięwzięcia, a niekiedy raportu o oddziaływaniu na środowisko i całego postępowania z tym związanego. Konsekwencją będzie opóźnienie terminu rozpoczęcia prac – nawet do roku.

Opracowanie: Anna Dudrewicz.
Źródło: Rzeczpospolita, 20 lipca 2010 r.