NSZZ "Solidarność" wraz z fundacją CentrumCSR.PL wystosowały do wicepremiera Morawieckiego list, w którym zwróciły uwagę na brak stosowania klauzul społecznych w przetargach organizowanych przez resort rozwoju. Ministerstwo nie wymaga zatrudnienia na podstawie umowy o pracę osób wykonujących czynności w realizacji zamówienia. Jest to szczególnie zaskakujące z tego względu, iż to własnie ten resort przyczynił się do wprowadzenia zmian w prawie prowadzących do tego wymogu.
Resort odnosząc się do zarzutów wskazał, iż zasadą jest stosowanie klauzul społecznych w przetargach. Ministerstwo nie zastosowało ich w postępowaniu na usługi przeprowadzkowo-transportowe ze względu na to, iż nie można w nim mówić o ciągłości świadczenia pracy oraz określonym czasie pracy. Nie można oczekiwać zawarcia umowy o pracę w przypadku, w którym pracodawca nie może określić terminu wykonywania pracy ani zakresu oraz ilości zleceń.
Zdaniem "DGP" zamawiający, którzy nie stosują klauzul społecznych mogą się liczyć z protestami ze strony przedsiębiorców. Utrudniona jest bowiem konkurencja, w razie odmiennych warunków zatrudniania pracowników.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej z książki | |
Odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych w obszarze zamówień publicznych
|