– Polacy oczekują znacznie bardziej dynamicznego procesu, wyrażonego szczególnie w szybciej i sprawniej przeprowadzanych przetargach – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Duma, prezes Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych.
Z przeprowadzonej przez IBRiS ankiety wynika, że w opiniach na temat działań rządu dotyczących zakupów dla wojska Polacy są podzieleni. Raczej źle i zdecydowanie źle ocenia je 49 proc. respondentów. Pozytywny stosunek do prowadzonych w tym zakresie inwestycji deklaruje 43,8 proc. ankietowanych.
– Wokół przetargów na uzbrojenie zawsze jest dużo zamieszania, szczególnie ostatnio – zauważa Marcin Duma. – Niedawno mieliśmy rozstrzygnięcia dwóch dużych postępowań: na system obrony przeciwlotniczej oraz śmigłowce. Procesom decyzyjnym w obu przypadkach towarzyszyło dużo publikacji medialnych, niejasności, protestów, wątpliwości strony społecznej, związkowej, specjalistów. Dla obywateli nie są to rzeczy zupełnie przejrzyste.
Offset był obowiązkowym wymogiem w przetargu na śmigłowce >>
IBRiS zapytał ankietowanych o opinie na temat poszczególnych, największych programów modernizacyjnych. Najgorzej oceniony został zakup śmigłowców Caracal. W sumie 51,7 proc. respondentów zdecydowanie źle i raczej negatywnie odniosło się do tej inwestycji.
– Francuzi nie są oceniani jako źli producenci uzbrojenia. Myślę jednak, że powodem takiego rozkładu odpowiedzi są problemy związane z tym, że to nie jest jak dotychczas śmigłowiec produkowany w Polsce i że przegrały dwa zakłady, które już w Polsce są zlokalizowane, czyli PZL Mielec i PZL-Świdnik – mówi Marcin Duma.
Ponad jedna czwarta (26,6 proc.) ankietowanych uważa, że niedobrą decyzją było przejęcie od Niemców używanych czołgów Leopard. Lepszą opinią cieszy się natomiast decyzja o wyborze amerykańskiego systemu rakietowego Patriot. Zakup ten zdecydowanie dobrze oceniło 21,3 proc. ankietowanych.
Z największym poparciem spotkało się kupno transporterów Rosomak. Blisko połowa Polaków (47,1 proc.) oceniła tę decyzję zdecydowanie pozytywnie.
– Wynik ten może wiązać się z obecnością tej maszyny na większości misji zagranicznych, w których udział brali Polacy, i dość dobrą opinią, jaka jest o niej wyrażana – uważa Marcin Duma. – Zaledwie 4 proc. respondentów, czyli bardzo blisko błędu oszacowania, stwierdza, że był to zły zakup. Przytłaczająca większość uważa go za zdecydowanie lub raczej dobry. To świetny rezultat.
Polacy mają też bardzo różnią się w ocenie wpływu decyzji zakupowych rządu na krajową gospodarkę. Dobrze i zdecydowanie dobrze oceniło go 43,4 proc. Polaków. Z kolei 44,7 proc. źle klasyfikuje skutki ekonomiczne podejmowanych w tym zakresie działań.
Źródło: Newseria Biznes