Przedstawiony przez Ministerstwo Finansów 15 lipca 2024 r. projekt zmienia strukturę dochodów gmin, powiatów i województw. Samorządowcy wskazują, że projekt trafia do samorządów w sytuacji, w której - zgodnie z wyliczeniami Ministerstwa Finansów do ustawy zmieniającej PIT - ubytki dochodów JST w latach 2023 i 2024 można szacować na 30 mld zł rocznie.

- W rzeczywistości będzie to kwota wyższa, gdyż przywołany OSR nie uwzględniał dwucyfrowej inflacji i związanych z tym podwyżek wynagrodzeń. Tymczasem, zgodnie z projektem nowej ustawy, zwiększenie łącznych dochodów JST w 2025 roku będzie wynosiło zaledwie 16 mld zł – piszą przedstawiciele ośmiu organizacji samorządowych wnioskując o korektę projektu ustawy. Przekonują, że jej ostateczny kształt przesądzi na wiele lat nie tylko o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego, ale także o ich ustroju. Zdaniem samorządowców błędnym jest ustalanie przyszłych dochodów gmin, powiatów i województw na podstawie danych historycznych, które nie uwzględniają faktycznie ponoszonych i niezbędnych wydatków na realizację usług publicznych.

Dotychczas jednostkom samorządu terytorialnego, wbrew zapisom art. 167 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, nie zapewniano udziału w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań. Brak standardów finansowania tych zadań oraz wprowadzane w ostatnich latach ograniczenia dochodów samorządów terytorialnych, o kwotę szacowaną nawet na ponad 60 miliardów złotych, doprowadziły do sytuacji kryzysowej. Zdecydowana większość samorządów nie jest w stanie zbilansować bieżących dochodów i wydatków, co mocno ogranicza ich możliwości rozwojowe, także z wykorzystaniem środków zewnętrznych.

Przeczytaj także: Rząd szykuje zmiany w finansach jednostek samorządu terytorialnego

Niedoszacowana oświata

Sygnatariusze stanowiska wskazują, że  sposób szczególny niedoszacowane były dotąd zadania z zakresu oświaty i wychowania. Potrzeby oświatowe wyliczone zgodnie z projektem ustawy są daleko mniejsze od realnych wydatków na oświatę. Co więcej – potrzeby te w pierwszej kolejności są pokrywane z potencjału dochodowego poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego, co zwalniało rządzących z konieczności zwiększania finansowania zadań oświatowych w budżecie państwa. Z tego względu postulujemy wprowadzenie rozwiązań gwarantujących, że z budżetu państwa na zadania oświatowe będzie przeznaczane co najmniej 3 proc. PKB planowanego w danym roku budżetowym.

Samorządowcy zwracają uwagę, że rozwiązania dotyczące określania skali potrzeb oświatowych nie uwzględniają gwarancji rekompensaty samorządom podwyżek płac nauczycieli oraz pokrycia kosztów prowadzenia przedszkoli. Nie wprowadzają potrzebnych zmian w zasadach finansowania placówek prowadzonych przez pomioty inne niż samorządy terytorialne.

Podkreślają też silny, niekorzystny wpływ przeliczeniowej liczby mieszkańców na wyliczenie potrzeb jednostek (w tym potrzeb dodatkowych i oświatowych). Kwestia przeliczeniowej liczby mieszkańców wymaga dodatkowych analiz i uzasadnienia, aby nie dochodziło do dużych dysproporcji pomiędzy podobnymi jednostkami samorządu terytorialnego.

 

Większy udział w PIT i CIT

Organizacje samorządowe wskazują także, że weryfikacji wymagają również przedstawione propozycje determinant i ich wag dla poszczególnych obszarów wydatkowych. Prawidłowe ich ustalenie jest niezbędne dla wyliczenia potrzeb wyrównawczych. Uważają, że Ministerstwo Finansów ewidentnie zaniżyło poziomu 14 proc. wartości przychodów z ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych przy naliczaniu dochodów należnych JST.

- Niezrozumiałe (i wymagające szybkiej korekty) jest ustalenie dla wyodrębnionej grupy miast na prawach powiatu niższego udziału w dochodach z PIT i CIT (8,6 proc. w PIT i 2.2 proc. w CIT) niż wynika to z sumy udziałów dla poszczególnych kategorii jednostek, czyli dla gmin i powiatów – uważają samorządowcy. Wskazują, że łączny udział powinien wynosić

  • 9 proc. z tytułu PIT
  • 3,3 proc. z tytułu CIT.

Ich zdaniem, nie znajduje także uzasadnienia ustalenie dla miast na prawach powiatu wskaźnika zamożności na poziomie niższym niż dla gmin i powiatów. Określenie potrzeb wyrównawczych powinno następować na podstawie wskaźnika równego dla wszystkich grup JST.

Samorządy oczekują dodatkowych środków

Organizacje samorządowe przypominają stały zakładający zmianę art. 242 i 243 ustawy o finansach publicznych i przesunięcie obowiązujących obecnie reguł wydatkowych do końca 2029 roku. W szczególności postulują w zakresie art. 243 pozostawienie w rozliczeniu kwoty wolnej oraz kwoty ze sprzedaży ze składników majątkowych, a także możliwości niezachowania relacji z art. 243 w przypadku, gdy kwota długu nie przekroczy określonego progu dochodowego.

Samorządowcy licząc na korektę pierwotnego projektu ustawy, wnoszą o zaplanowanie w kolejnej jego wersji instrumentów monitorowania i ewaluacji, które pozwolą w przyszłości na ocenę skuteczności wprowadzanych zmian i konieczną ich korektę wynikającą z praktycznych doświadczeń gmin, powiatów i województw.

Wnoszą też o pilne powołanie zespołu roboczego ekspertów strony rządowej i samorządowej, którzy przygotują propozycje zmian do przedstawionego projektu ustawy, na podstawie opinii i wniosków przesłanych przez organizacje samorządowe. Liczą też na realizację przedkładanego od wielu miesięcy postulatu dotyczącego zapewnienia w 2024 roku samorządom dodatkowych środków finansowych, które pozwolą na uratowanie większości JST zagrożonych brakiem możliwości realizacji usług publicznych oraz utratą płynności finansowej już w III kwartale 2024 r. Chodzi o kwotę nie niższą niż 10 mld zł.