Oczywiście samorządowcy popierają szybką budowę obwodnic w Polsce. Jednak, jak mówił Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich podczas spotkania z wiceministrem infrastruktury, Marcinem Horałą, program wzbudza po stronie samorządowej ogromne emocje, bo wpłynie na rozwój gospodarczo-społeczny miast. Tymczasem według samorządowców wskaźniki, które decydowały o uwzględnieniu na liście poszczególnych inwestycji nie były dla nich przejrzyste i czytelne. Dlatego też ZMP krytycznie odnosi się do programu. Jego zdaniem efektywność dla rozwoju społeczno-gospodarczego innych obwodnic, nie ujętych w programie lub wpisanych na listę rezerwową może być większa niż tych przyjętych do realizacji.
Czytaj: W ramach konsultacji można zgłaszać uwagi do programu budowy obwodnic>>
Samorządowcy chwalą program, ale mają wątpliwości
W dyskusji na forum Związku Miast pojawiały się uwagi dotyczące niespójności wybranych niektórych projektów z inwestycjami strategicznymi państwa, w tym także z Centralnym Portem Komunikacyjnym.
Czytaj w LEX: Pakiet osłonowy dla samorządów w tarczy antykryzysowej 4.0 >
W tej sytuacji Marek Wójcik zaproponował, by rząd ponownie przejrzał listę obwodnic (bez tych, które dotyczą przejść granicznych, bo wszyscy się zgadzają, że muszą szybko powstać) i jednocześnie przyjrzał się wnioskom miast zgłaszanym w ostatnich miesiącach. Zadeklarował w tym zakresie współpracę ze strony samorządowej. - Warto by może, mając ograniczone środki, przygotować np. program 200 obwodnic budowanych w dłuższym czasie niż do 2030 roku. Chcielibyśmy bowiem móc z wyprzedzeniem zaplanować środki na realizację inwestycji w kolejnych latach. Chcielibyśmy wykorzystać budowę obwodnic, by przyspieszać rozwój gospodarczy po koronawirusie. Warto raz jeszcze przyjrzeć się propozycjom, moim zdaniem często ciekawszym niż te, które znalazły się na liście – mówił Wójcik.
Czytaj w LEX: Określanie wartości rynkowej gruntów przeznaczonych lub zajętych pod drogi publiczne >
Dla samorządowców nie do przyjęcia jest propozycja resortu infrastruktury, by mieli proponować budowę nowej obwodnicy, jednocześnie wskazując wykreślenie innej z listy. Chcieliby też wiedzieć, czy są już dostępne środki unijne, z których można by dotować budowę obwodnic i ile z 53 obwodnic, które znalazły się na liście rezerwowej, ma szansę na realizację.
Czytaj w LEX: Unieważnienie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego z uwagi na istotną zmianę okoliczności >
Jak wybrano sto obwodnic
Ze względu na ograniczone środki budżetowe, rząd musiał spośród wszystkich propozycji zadań wybrać te, które przyniosą najwięcej korzyści. I tak zdecydował się realizować te obwodnice, dla których rozpoczęto już procesy przygotowawcze do budowy, jak np. w przypadku obwodnicy Otwocka. Kolejnymi kryteriami wyboru były drogi, na których dochodziło do wielu wypadków; te, które pozwolą na polepszenie sieci dróg dzięki połączeniu z drogami szybkiego ruchu i wreszcie te, które pomogą usprawnić ruch na przejściach granicznych z naszymi sąsiadami.
– To jeszcze zbyt wczesny etap, by mówić o środkach unijnych, choć rząd liczy, że uda mu się je uzyskać. Jest szansa na pieniądze z programu odbudowy. Jednak nawet jeśli nie uda się zdobyć unijnych dotacji, to rząd już zabezpieczył na ten cel środki krajowe. Z kolei to, które z 53 zadań z listy rezerwowej będą realizowane okaże się dopiero wtedy, jeśli będą oszczędności w trakcie realizowanych inwestycji z listy podstawowej – mówiła Agnieszka Krupa, zastępca dyrektora departamentu dróg publicznych w resorcie infrastruktury. - Mamy świadomość, że postulaty i potrzeby są dużo większe, musimy jednak zadania dopasować do naszych możliwości finansowych. Biorąc pod uwagę dotychczasowe programy, sto nowych obwodnic to jest i tak bardzo dużo – dodała.
Sprawdź w LEX: Czyją własnością w oparciu o decyzję ZRID staną się działki niezbędne do budowy ronda? >
Nowe obwodnice – nowe wyzwania
Otwieranie nowych węzłów na drogach ekspresowych i autostradach wiąże się z generowaniem przez nie nowego, intensywnego ruchu pojazdów. Na ten problem zwrócił uwagę burmistrz Lublińca, Edward Maniura. – Z doświadczeń w województwie śląskim wynika, że po otwarciu autostrady pojawił się olbrzymi ruch samochodowy - uciążliwy dla społeczności lokalnych - na drogach prowadzących do niej - mówił. Dlatego burmistrz uważa, że kolejność realizacji obwodnic powinna to uwzględniać. Jego zdaniem powinno się też budowę obwodnic zintegrować z inwestycjami drogowymi realizowanymi przez marszałków województw. Współpraca w tym zakresie jest kluczowa dla kompleksowego rozwiązania kwestii budowy sieci drogowej.
Sprawdź w LEX: Czy zmiana kategorii publicznej drogi wojewódzkiej na powiatową skutkuje przeniesieniem jej własności? >
Nie tylko obwodnice przy autostradach
Obwodnice są bardzo ważne nie tylko w ciągu dróg szybkiego ruchu. Ważny jest także lokalny ruch gospodarczy, uważają samorządowcy. Przykładem może być Ostrołęka. – Mamy w mieście i okolicach samej produkcji na 7 mld zł rocznie, to tyle, że wyżywiłbym Mazowsze. To jednak generuje bardzo duży ruch – mamy 150 tysięcy zarejestrowanych pojazdów, z czego prawie 50 tysięcy ciężarowych. Jeśli do tego dojdzie ruch tranzytowy, to drogi będą się korkować. U nas już stoi się 1,5-2 godziny w piątki po południu - mówił Stanisław Kubeł, starosta ostrołęcki. Podkreślił, że kluczowa w rozwiązaniu problemu budowy obwodnic i dróg jest dobra współpraca z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. A ta na razie układa się bardzo dobrze, jak sygnalizują starostowie.
Czytaj w LEX: Zasady lokalizacji w pasie drogowym obiektów budowlanych >
Rozmowy i ustalenia jak najbardziej, ale bez zmian w programie
Resort infrastruktury jest otwarty na rozmowy dotyczące kolejnych obwodnic, jednak już poza programem, którego realizacja kończy się w 2030 roku - jako że jest dostosowany do czasu trwania kolejnej perspektywy unijnej. Można jednak w gronie rządowo-samorządowym ułożyć harmonogram dalszych prac, co pozwoli zaplanować na nie środki z budżetu państwa.
Czytaj w LEX: Droga publiczna i wewnętrzna a służebność drogi koniecznej >
Nie ma niespójności między wybranymi do realizacji obwodnicami a inwestycjami strategicznymi, w tym Centralnym Portem Komunikacyjnym - zapewnia dyrektor Krupa. Co do kolejności realizacji zadań, rząd nie chce opóźniać tych, które są już przygotowane - środki będą przekazywane tak jak zostały przygotowane wnioski i niezwłocznie po uzyskaniu potrzebnych decyzji administracyjnych. Dobrą wiadomością jest to, że rząd w nowy sposób podchodzi do obwodnic realizowanych w ciągach dróg szybkiego ruchu. Te obwodnice, które będą łączyły się z węzłami dróg szybkiego ruchu będą traktowane jako odcinki realizacyjne tych dróg, co de facto pozwoli zwiększyć liczbę realizowanych inwestycji.
Czytaj w LEX: Wpływ epidemii koronawirusa na samorządy >
Potrzebne spotkanie, by przekonać rozczarowanych
Zdaniem przedstawicieli ministerstwa infrastruktury ich argumenty są przekonujące, dlatego warto, by mogli się z nimi zapoznać również ci, którzy są rozczarowani, bo nie znaleźli się na liście programu. - Nie mam nic przeciwko temu, choć muszę poczynić zastrzeżenie, że oczywistym gospodarzem takiego spotkania musi być minister Rafał Weber, który bezpośrednio zajmuje się drogami. Jest on otwarty i takie spotkanie z pewnością się odbędzie – podsumował wiceminister infrastruktury, Marcin Horała.
Spotkanie „podstolika obwodnicowego”, jak zażartował minister, odbędzie się 30 lipca br.
Cena promocyjna: 136 zł
|Cena regularna: 170 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł