Odpowiedź eksperta pochodzi z programu LEX Zamówienia Publiczne.
Nowelizacja ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. - Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 907) dalej p.z.p., która wprowadziła zapisy dotyczące podwykonawstwa, miała między innymi na celu zapewnienie podwykonawcom zapłaty za wykonane prace oraz ograniczenie nieporozumień i sporów na tym tle. Przepisy te mają więc za zadanie wzmocnić bezpieczeństwo stron biorących udział w procesie inwestycyjnym.
Rozpoczęcie prac przez podwykonawcę przed przedłożeniem do akceptacji zamawiającemu oraz jego akceptacją umów o podwykonawstwo jest możliwe, o ile umowa o roboty budowlane nie zawiera szczegółowych zapisów zabraniających takiej czynności.
Trzeba jednak podkreślić, że taka sytuacja nie jest w pełni bezpieczna dla podwykonawcy, gdyż nie jest on wówczas w pełni chroniony świetle przepisów p.z.p. w zakresie wypłaty wynagrodzenia. Ochronę określoną przepisami p.z.p. podwykonawca otrzymuje dopiero od momentu akceptacji przez inwestora (zamawiającego) umowy o podwykonawstwo. Z drugiej zaś strony, termin przekazania zamawiającemu poświadczonej za zgodność z oryginałem kopii zawartej umowy o podwykonawstwo wynosi, zgodnie z art. 143b ust. 5 i 8 p.z.p., 7 dni od dnia jej zawarcia.
Wobec powyższego, o ile zapisy umowy nie regulują bardziej szczegółowo omawianych kwestii w zakresie rozpoczęcia prac przez podwykonawcę, podwykonawca, jak już to wyżej wspomniano, może wykonywać roboty budowlane jeszcze przed akceptacją przez zamawiającego kopii umowy, gdyż przepisy p.z.p. tego nie zabraniają.
W tym przypadku, wykonawca nie powinien zostać ukarany karami umownymi z tytułu niezgłoszenia (nie przedstawienia umowy o podwykonawstwo) jeżeli termin na jej przedłożenie jeszcze nie upłynął. Niemniej jednak, w interesie stron jest, aby przedmiotowe umowy przedkładać zamawiającemu natychmiast po ich zawarciu.
Autor odpowiedzi: Marta Mikulska - Nawacka