Właścicielka prowadząca działalność gospodarczą w postaci punktu gastronomicznego złożyła oświadczenie o rocznym utargu sprzedaży napojów alkoholowych do 4,5 % zawartości alkoholu oraz piwa, przeznaczonych do spożycia. Jednocześnie oświadczyła, że została poinformowana, że przedstawienie fałszywych danych powoduje cofnięcie zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych, zgodnie z art. 18 ust. 10 pkt 5 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. z 2007 r. Nr 70 poz. 473 ze zm.).
Organy przeprowadziły kontrolę prawidłowości złożonego oświadczenia, w wyniku której ustaliły, że wartość sprzedaży (brutto) napojów alkoholowych o zawartości do 4,5 % alkoholu oraz piwa faktycznie była wyższa od wysokości zgłoszonej. W związku z tym prezydent miasta cofnął zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych. W odpowiedzi właścicielka tłumaczyła, że składając oświadczenie pomyliła się na skutek nierozróżnienia wartości sprzedaży netto i brutto.
Organ I instancji podkreślił, iż strona prowadzi działalność gospodarczą we własnym imieniu i na własne ryzyko. Na podmiocie prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży napojów alkoholowych spoczywa obowiązek zorganizowania jej w taki sposób, aby nie zaistniał jakikolwiek przypadek złamania zasad sprzedaży napojów alkoholowych określonych w ustawie. Organy administracji nie mają obowiązku badać, czy podmiot działał umyślnie, bowiem przesłanką cofnięcia zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych jest wyłącznie stwierdzenie, że oświadczenie o wartości sprzedanego alkoholu zawiera fałszywe dane.
Od powyższej decyzji skarżąca odwołała się wnosząc o uchylenie decyzji w sprawie cofnięcia zezwolenia. W odwołaniu wskazała, że obecnie ma nową księgową, a prowadzenie działalności w postaci sprzedaży piwa, jest jej głównym źródłem dochodu.
W ocenie WSA, cofnięcie zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych znajduje uzasadnienie w treści art. 18 ust. 10 pkt 5 w związku z art. 11¹ ust. 4 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. z 2007 r. Nr 70 poz. 473 ze zm.), gdyż skarżąca w złożonym oświadczeniu podała fałszywe dane. Za takie dane należy rozumieć jako dane nieodpowiadające rzeczywistości. Interpretacji pojęcia "fałszywy" na gruncie różnych gałęzi prawa powoduje, że pojęcie to ma różne znaczenie i skutki. Art. 18 ust 10 pkt 5 ustawy wyraźnie stanowi, iż organ cofa (obligatoryjnie) zezwolenie w przypadku przedstawienia fałszywych danych w oświadczeniu o rocznym utargu ze sprzedaży napojów alkoholowych. Ustawodawca nie pozostawił w tej materii swobody organom administracji. Użycie przez ustawodawcę pojęcia "fałszywe dane", a nie dane "błędne" czy "nieprawdziwe" świadczy o założeniu celowego wprowadzenia w błąd organu wydającego zezwolenie. Zgodnie z jednoznaczną konotacją w języku polskim fałszować można wyłącznie świadomie. Słowo "fałszować" oznacza przedstawiać coś niezgodnie z prawdą, "zniekształcać". Z kolei przymiotnik "fałszywy" oznacza niezgodny z prawdą, błędny.
Organy administracji nie miały obowiązku badać, czy skarżąca działała umyślnie, bowiem wystarczającą przesłanką cofnięcia zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych było wyłącznie stwierdzenie, że oświadczenie o wartości sprzedanego alkoholu zawierało fałszywe dane, czyli dane nieprawdziwe. Na podmiocie prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży napojów alkoholowych spoczywa obowiązek zorganizowania jej w taki sposób, aby nie zaistniał jakikolwiek przypadek złamania zasad sprzedaży napojów alkoholowych określonych w ustawie – podkreślił WSA w Poznaniu.
Na podstawie: Wyrok WSA w Szczecinie z 26 września 2012 r., sygn. akt II SA/Sz 668/12, nieprawomocny