PKW nie uwzględniło odwołania, SLD bez kandydata na prezydenta Opola

PKW podtrzymała decyzję komisarza wyborczego w Opolu ws. komitetu SLD Lewica Razem dot. rejestracji list, nie uwzględniając tym samym odwołania Sojuszu podał sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki. To oznacza, że SLD nie będzie mieć kandydata na prezydenta Opola.

Sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) w rozmowie z PAP w czwartek wyjaśnił, że zbadane zostały wszystkie wykazy podpisów na listach komitetu SLD Lewica Razem i PKW podtrzymała stanowisko komisarza wyborczego w Opolu w tej sprawie uznając, że zasadnie ustalił on ich prawidłowość.

W niedzielę komisarz wyborczy w Opolu sędzia Jarosław Benedyk nie uwzględnił trzech z czterech odwołań komitetu SLD Lewica Razem dot. list poparcia dla kandydatów. SLD odwołał się do komisarza wyborczego po decyzji miejskiej komisji wyborczej w Opolu, która odmówiła rejestracji list wyborczych w czterech z pięciu okręgów wyborczych w mieście w przypadku obu komitetów.

Czaplicki poinformował, że uchwała PKW ws. odwołania komitetu SLD Lewica Razem została w czwartek przesłana do delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Opolu. Zostanie też przesłane listownie osobie upoważnionej do złożenia list w opolskim SLD, bo innej drogi komunikacji komitet Sojuszu PKW nie podał.

Decyzja PKW oznacza, że kandydat SLD na prezydenta Opola Tomasz Garbowski nie może zostać zarejestrowany. By wystawić kandydata na prezydenta Opola komitet musiał zarejestrować listy kandydatów w przynajmniej połowie okręgów wyborczych w mieście - czyli w trzech okręgach w Opolu. W przypadku SLD - po odwołaniu do komisarza wyborczego - zarejestrowano ostatecznie dwie listy.

Garbowski w rozmowie z PAP w czwartek odmówił komentarza w sprawie. Powiedział, że do decyzji PKW odniesie się na konferencji prasowej w piątek.

Nie wiadomo jeszcze, jaką decyzję PKW podjęła wobec odwołania komitetu Nowej Prawicy w Opolu, któremu miejska komisja wyborcza odmówiła rejestracji czterech z pięciu list, a komisarz wyborczy odwołania w tej sprawie nie uwzględnił.

Powodem odmowy rejestracji list kandydatów SLD i Nowej Prawicy przez miejską komisję wyborczą w Opolu w większości okręgów były zastrzeżenia komisji co do podpisów poparcia dla list obu komitetów. Dopatrzono się w nich takich braków formalnych, jak np. brak określenia miasta, błędy w PESEL-ach, niekompletne adresy, brak wpisu do rejestru wyborców.

W przypadku SLD miejska komisja wyborcza złożyła też kilka dni temu zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Opolu dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na dopuszczeniu się nadużycia w sporządzaniu list z podpisami poparcia dla kandydatów komitetu. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Opolu Lidia Sieradzka wyjaśniała wtedy, że są wątpliwości, co do autentyczności części tych podpisów. Zaszło podejrzenie, że część z nich została skserowana.

Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada. (PAP)