Gminy przejmują gospodarkę odpadami
Tzw. rewolucja śmieciowa zakłada, że już od 1 lipca gminy staną się właścicielami odpadów komunalnych. Mieszkańcy na podstawie przyjętej w danej gminie metodzie obliczania wysokości stawki będą płacić władzom lokalnym za wywóz nieczystości. W Gdańsku zadecydowano, że opłata będzie pobierana w zależności od powierzchni mieszkania, ustalono też oddzielne stawki dla osób, które zdecydują się na segregację odpadów na suche i mokre (segregujący zapłaci 0,66 zł za m2 do 110m2 i 0,05 zł za każdy następny, niesegregujący 0,88 zł za m2 do 110m2 i 0,07 zł za każdy następny).
Niższe niż zakładano ceny w przetargu
W lutym Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku ogłosił przetarg na odbiór odpadów z sześciu wydzielonych w mieście stref (dla każdej strefy powinna być oddzielna oferta). Rynek zadziałał, cieszył się Mieczysław Kotłowski z ZDiZ, po zapoznaniu się z ofertami. Najtańsze są o 20-30 proc. niższe niż szacowaliśmy. Nie ma monopolu i jednocześnie, w przypadku Gdańska, nie sprawdziły się obawy CBA -argumentuje Kotłowski
Stawki zostaną zmniejszone?
Choć gmina nie może czerpać zysków z gospodarki komunalnej, niższe niż szacowane oferty nie oznaczają automatycznej korekty stawek dla mieszkańców. Teraz dokładnie zweryfikujemy każdą ofertę pod względem kompletności dokumentów i rachunkowości, uspokaja samorządowiec.