Wnioskodawca zwrócił się do wójta gminy o wydanie mu odpisu umowy GDDKiA z gminą, dotyczącej przekazania w zarząd gminie dróg należących do GDDKiA. W odpowiedzi organ poinformował, że nie może mu udostępnić odpisu, bowiem nie stanowi on formy przekazania informacji publicznej. Jednocześnie podkreślił, że może udostępnić żądaną informację w formie zgodnej z art. 12 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112, poz. 1198 ze zm.).
W związku z tym wnioskodawca zdecydował się wnieść do WSA skargę na bezczynność wójta. W skardze wniósł o zobowiązanie organu do niezwłocznego rozpoznania wniosku. W odpowiedzi organ wskazał, że co prawda informacja o żądanej przez skarżącego inwestycji jest informacją publiczną, jednakże kwestie udostępniania odpisów dokumentów regulują odmienne przepisy. Podkreślił, że skarżący żądał wydania odpisu dokumentów, a nie dostępu do informacji, co – zgodnie z najnowszym orzecznictwem sądów administracyjnych – nie jest dopuszczalne, gdyż ustawa o dostępie do informacji publicznej nie obejmuje prawa do otrzymywania dokumentów, czy też udostępniania odpisów dokumentów.
W uzupełnieniu odpowiedzi na wniosek wójt przesłał skarżącemu informację dotyczącą przekazania dróg wybudowanych przy drodze krajowej, składającą się z protokołu przekazania – przejęcia, wycinku z planu orientacyjnego z naniesionymi drogami dojazdowymi do przekazania, kserokopii projektu organizacji ruchu i oznakowania z zaznaczonymi drogami do przekazania, wykazem odcinków dojazdowych. Jednocześnie organ poinformował, że żądana umowa nie była zawierana, dlatego nie może jej udostępnić.
WSA rozpatrując skargę zgodził się, iż skarżący we wniosku wystąpił o udzielenie mu informacji publicznej mieszczącej się w definicji art. 1 ust. 1 i art. 6 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112, poz. 1198 ze zm.). Zgodnie z art. 13 ust. 1 tej ustawy, udostępnienie informacji na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni. Udostępnienie informacji publicznej jest czynnością materialno - techniczną, a żaden przepis prawa nie nakłada na dysponenta takiej informacji obowiązku nadawania tejże czynności szczególnej formy. Tak więc z bezczynnością organu na gruncie ustawy o dostępie do informacji publicznej mamy do czynienia wówczas, gdy organ zobowiązany do podjęcia czynności materialno-technicznej lub wydania określonego aktu, nie czyni tego w terminie wskazanym w przepisach prawa. Oceny bezczynności organu sąd dokonuje według stanu faktycznego na dzień orzekania. WSA stwierdził, iż wniosek skarżącego nie pozostał bez odpowiedzi. Organ udostępnił bowiem skarżącemu żądane i posiadane przez niego informacje. Zatem WSA uznał, że organ w chwili orzekania nie pozostawał już w bezczynności. Sąd przypomniał, iż celem skargi na bezczynność w sprawach dostępu do informacji publicznej jest zobowiązanie organu do rozpatrzenia złożonego w tym zakresie wniosku, stąd też udzielenie wnioskodawcy informacji, uczyniło rozpoznanie sprawy bezprzedmiotowym.
Na podstawie: Postanowienie WSA w Warszawie z 6 września 2012 r., sygn. akt II SAB/Wa 158/12, nieprawomocne
Oceny bezczynności dokonuje się według stanu faktycznego na dzień orzekania
Z bezczynnością organu na gruncie ustawy o dostępie do informacji publicznej mamy do czynienia wówczas, gdy organ zobowiązany do podjęcia czynności materialno-technicznej lub wydania określonego aktu, nie czyni tego w terminie wskazanym w przepisach prawa. Jednak oceny bezczynności organu sąd dokonuje według stanu faktycznego na dzień orzekania przypomniał WSA w Warszawie.