Został on ogłoszony na początku października. Wykonawca miał zaprojektować i wybudować nowy obiekt, a maksymalna kwota na ten cel powinna się zamknąć w 50 milionach złotych. W tym celu Rada Miasta przegłosowała uchwałę o zaciągnięciu pożyczki w takiej wysokości. Termin składania ofert minął 13 listopada.

Jak się okazało, w przetargu pojawiła się tylko jedna oferta, złożona przez konsorcjum firm S-Sport sp. z o.o. z Katowic wraz z "Justmar" Marcin Turczyński. Oferent zobowiązał się zaprojektować i wybudować stadion za 59 980 000 złotych brutto. Ponadto zamierzał zrealizować całą inwestycję w terminie krótszym o 10 tygodni (od wymaganych półtora roku) a także o 10 miesięcy (wymagane 5 lat) wydłużyć okres gwarancji i rękojmi.

"Oferta przekracza o 10 milionów złotych, czyli dwadzieścia procent wartość, którą przeznaczyłem na ten cel" - tak uzasadnił w rozmowie z Radiem Kraków decyzję o nierozstrzygnięciu przetargu prezydent Nowak. Na razie nie wiadomo, kiedy i na jakich warunkach zostanie ogłoszony nowy przetarg.

Obecny stadion Sandecji nie spełnia warunków licencyjnych umożliwiających organizację meczów na poziomie ekstraklasy. Drużyna swoje spotkania w roli gospodarza rozgrywa w oddalonej o około 80 kilometrów od Nowego Sącza Niecieczy. (PAP)