31 października 2024 r. weszły w życie znowelizowane przepisy Regulaminu Sejmu RP, wprowadzające do polskiego procesu legislacyjnego nową instytucję elektronicznych konsultacji społecznych. Nowelizacja ma umożliwić obywatelom bezpośrednie i dobrowolne uczestnictwo w procesie ustawodawczym, poprzez wyrażenie swoich opinii wobec procedowanych projektów ustaw. To z kolei ma przełożyć się na zwiększenie transparentności procesu legislacyjnego i poprawę jakości uchwalanego w Polsce prawa.
Zgodnie z brzmieniem nowego art. 34a ust. 1 Regulaminu Sejmu, przed skierowaniem do pierwszego czytania poselskiego projektu ustawy marszałek Sejmu zarządza jego udostępnienie w Systemie Informacyjnym Sejmu w celu przeprowadzenia konsultacji społecznych. Co istotne, w przypadku poselskiego projektu ustawy (tj. wniesionego przez komisję sejmową lub grupę co najmniej 15 posłów) albo projektu wniesionego w ramach obywatelski inicjatywy ustawodawczej (tj. przez grupę co najmniej 100.000 obywateli) przeprowadzenie konsultacji społecznych ma charakter obligatoryjny. Dla projektów ustaw, zgłaszanych z inicjatywy Senatu lub Prezydenta RP proces ten jest natomiast fakultatywny. Warto również zauważyć, że w przeciwieństwie do projektowanej zmiany, sejmowe e-konsultacje społeczne nie będą zarządzane dla rządowych projektów ustaw, co do których pozostawiono obowiązek zasięgania opinii na etapie opracowywania projektu ustawy.
Przeczytaj także: Bez konsultacji społecznych nie będzie nowego prawa
Konsultowanie projektu na najwcześniejszym etapie
Sejmowe e-konsultacje społeczne są prowadzone w systemie teleinformatycznym, stanowiącym część obecnego Systemu Informacyjnego Sejmu (art. 34a ust. 3 Regulaminu Sejmu). Uczestnicy procesu konsultacji po elektronicznym potwierdzeniu swojej tożsamości, przez ePUAP lub profil zaufany mogą zgłaszać swoje uwagi do tekstu projektu ustawy. Uwagi może zgłosić każdy zainteresowany, działając zarówno w swoim imieniu jako osoba fizyczna albo w imieniu osoby prawnej lub innego podmiotu niebędącego osobą prawną. Uwagi mogą dotyczyć zarówno całego projektu ustawy, jak i jego konkretnych przepisów.Po zebraniu wszystkich uwag zostaną one opublikowane w Systemie Informacyjnym Sejmu wraz z danymi osoby zgłaszającej, odpowiednio imieniem i nazwiskiem lub nazwą i siedzibą danego podmiotu. Wyjątkiem od zasady publikacji zgłoszonych uwag zostały objęte te, które zawierają treści niezgodne z prawem, w szczególności treści naruszające dobra osobiste, tajemnice prawnie chronione lub przepisy karne.
Istotą nowego sejmowego procesu partycypacyjnego jest więc konsultowanie projektu ustawy na jego najwcześniejszym etapie. Dorozumianym adresatem zgłoszonych uwag są wnioskodawca projektu ustawy oraz posłowie, którzy będą pracować nad projektem ustawy w Sejmie. Wyniki przeprowadzonych e-konsultacji pośrednio mogą być także pomocne dla Senatu i Prezydenta RP na dalszych etapach procesu tworzenia prawa. Zauważyć również należy, że sejmowe e-konsultacje społeczne charakteryzują się jednostronną relacją, w której obywatele uprawnieni są do zgłaszania uwag, jednak nie otrzymają żadnej informacji zwrotnej o ich uwzględnieniu lub odrzuceniu.
Dużo zależy od marszałka
Co do zasady termin trwania sejmowych e-konsultacji wynosi 30 dni, od dnia udostępnienia projektu ustawy w systemie. Jednak w uzasadnionych wypadkach, w szczególności, jeżeli z takim wnioskiem wystąpi wnioskodawca projektu ustawy, marszałek Sejmu może wyznaczyć krótszy niż trzydziestodniowy termin konsultacji. Ponadto w takim uzasadnionym wypadku marszałkowi przyznano także dalej idącą kompetencję w postaci możliwości odstąpienia od przeprowadzenia konsultacji, jeszcze przed ich rozpoczęciem oraz możliwość zarządzenia zakończenia konsultacji społecznych w ich trakcie (art. 34a ust. 5 Regulaminu Sejmu). Zauważyć należy, że powyższe wyjątki stanowią dalece idącą ingerencję w proces konsultacyjny i w praktyce może okazać się, że efektywność tej instytucji partycypacji obywatelskiej będzie zależeć od woli politycznej piastuna laski marszałkowskiej.
Problematyczne też wydaje upoważnienie Prezydium Sejmu do określania w uchwale szczegółowych zasad przeprowadzania konsultacji społecznych, o którym mowa w art. 34a ust. 7 Regulaminu Sejmu. Uchwała Prezydium Sejmu nie stanowi bowiem źródła prawa powszechnie obowiązującego, a zatem nie może być adresowana do obywateli, w tym nie może nakładać na nich żadnych ograniczeń w zakresie korzystania z prawa do udziału w e-konsultacjach społecznych.
Mimo powyższych wątpliwości, nową instytucję sejmowych e-konsultacji społecznych należy ocenić zdecydowanie pozytywnie. Choć na świecie podobne formy parlamentarnych e-konsultacji są już znane i używane (jak np. w Danii), to w Polsce faktycznie rozwiązanie to stanowi zupełną nowość. Pozostaje zatem mieć nadzieję, że strony tego procesu partycypacji obywatelskiej potraktują się poważnie.
Z jednej strony Sejm będzie wykorzystywał tę instytucję w zgodzie z jej celem, a więc wyłącznie do zasięgania opinii społecznej na temat zmian w prawie, niezlanie od politycznej treści tej opinii. Strona społeczna zaś będzie odpowiedzialnie i merytorycznie korzystać z nowej formy komunikacji z polskim Sejmem. Przy takim założeniu sejmowe e-konsultacje społeczne będą stanowiły istotny krok w kierunku partycypacyjnego stanowienia prawa i realizacji zasady dialogu społecznego.
Wojciech Firek, aplikant radcowski, doktorant w Szkole Doktorskiej Nauk Społecznych Uniwersytetu Jagiellońskiego, współpracownik Katedry Prawa Konstytucyjnego UJ oraz Centrum Interdyscyplinarnych Studiów Konstytucyjnych UJ
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.