24 grudnia 2103 r. weszła w życie nowelizacja ustawy PZP w zakresie podwykonawstwa, po której w niedługim czasie, bo już 7 lutego 2014 r. Sejm uchwalił kolejne zmiany. Tym razem w zakresie obniżenia progu bagatelności i odformalizowania procedur zamówieniowych dla zamawiających prowadzących badania naukowe i prace rozwojowe, a także dla instytucji kultury i sztuki.
To jednak nie koniec zamówieniowych nowości, ponieważ 11 lutego 2014 r. Rada Unii Europejskiej przyjęła nowe dyrektywy zamówieniowe, tj.:
- dyrektywę w sprawie zamówień publicznych, która zastąpiła dotychczasową dyrektywę 2004/18/WE (tzw. dyrektywę klasyczną);
- dyrektywę w sprawie udzielania zamówień przez podmioty działające w sektorze gospodarki wodnej, energetyki i usług pocztowych, która zastąpiła dotychczasową dyrektywę 2004/17/WE (tzw. dyrektywę sektorową);
- dyrektywę w sprawie udzielania koncesji, która tym samym ustanawia (wydziela) odrębny reżim dla udzielania koncesji.
Dyrektywy wprowadzają szereg rozwiązań, które już obecnie funkcjonują w polskim systemie zamówieniowym, takich jak np. umożliwienie dokonywania przez zamawiających bezpośrednich wypłat na rzecz podwykonawców, lub wymóg, aby podmiot udostępniający swoje zasoby w zakresie wiedzy i doświadczenia w trybie art. 26 ust. 2b ustawy PZP (na które następnie powołuje się wykonawca w celu potwierdzenia spełniania warunków udziału w postępowaniu) ma brać udział w realizacji takiego zamówienia.
Niezależnie od powyższego, dyrektywy zawierają także wiele innowacyjnych dla polskich zamówień publicznych rozwiązań. Podstawowym celem zmian było wprowadzenie do procedur zamówieniowych narzędzi umożliwiających zamawiającym optymalizację procesu udzielania zamówień, a jednocześnie nieznaczne jego odformalizowanie, uproszczenie i przyspieszenie.
Do najistotniejszych z punktu widzenia stron postępowania nowości zaliczyć można obowiązek wprowadzenia do regulacji krajowych komunikacji pomiędzy wykonawcami a zamawiającym w formie elektronicznej. Takie rozwiązanie z pewnością przyczyni się do zwiększenia płynności wymiany korespondencji i przyspieszy procedurę. Będzie też nowością w polskiej ustawie PZP, która obecnie obliguje do przestrzegania wymogu pisemności postępowania, w związku z czym komunikacja elektroniczna bywa dopuszcza przez zamawiających jedynie jako dodatkowa i wymagająca pisemnego potwierdzenia.
Nowe dyrektywy przewidują również szereg ogólnie rozumianych „usprawnień” procedury, takich jak np. ułatwienie skorzystania przez zamawiających z niezbyt popularnego dotychczas trybu negocjacji z ogłoszeniem oraz jeszcze rzadziej stosowanego trybu dialogu konkurencyjnego. Kolejną zmianą będzie skrócenie terminów przewidzianych na składanie przez wykonawców wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu i na składanie ofert, co z założenia ma przyspieszyć czas trwania postępowań.
Rada Unii Europejskiej zajęła się także kwestią określenia maksymalnego poziomu wymagań stawianych wykonawcom w zakresie zdolności ekonomicznej i finansowej, które nierzadko nie korelują z faktyczną wartością postępowań. Jednak równolegle położyła większy niż dotychczas nacisk na obowiązek szczegółowej weryfikacji przez zamawiających sytuacji podmiotowej wykonawców ubiegających się o udzielenie zamówienia publicznego. Jak wymogi te sprawdzą się w praktyce i czy nie będą stanowiły utrudnień dla zamawiających, pokaże czas.
Za istotną uznać również należy zmianę wprowadzoną w zakresie kryteriów oceny ofert, tj. odejście od ugruntowanego już w świadomości większości zamawiających kryterium najniższej ceny i pojęcia „oferty najkorzystniejszej ekonomicznie”. Dyrektywy w dalszym ciągu dopuszczają aby cena była jedynym kryterium oceny ofert, jednak umożliwiają zamawiającym skonstruowanie kryteriów w sposób zwiększający znaczenie jakości oferowanych przez wykonawców towarów i usług, a także np. kosztów użytkowania przez zamawiającego danego przedmiotu zamówienia. Inaczej mówiąc, oferta najkorzystniejsza powinna być w myśl nowych regulacji ofertą najkorzystniejszą ekonomicznie, ale z punktu widzenia zamawiającego.
Państwa Członkowskie muszą implementować dyrektywy do krajowych porządków prawnych w terminie 24 miesięcy od dnia ich wejścia w życie.
Autor: Matylda Kraszewska, radca prawny w Kancelarii Czublun i Trębicki