Autor komentarza przypomina, że wprowadzonych zostało wiele nowych rozwiązań. Ich ogólnym kierunkiem jest większa elastyczność i przeniesienie akcentów w ich realizowaniu z ceny na jakość. Doświadczenia tego roku pokazują, że można mówić już o pierwszych wnioskach, które skłaniałyby do pewnej korekty, a w niektórych punktach nawet głębszej rewizji regulacji.
– Chodzi głównie o zakres ochrony sądowej oraz o dostępność do zamówień. To, co nie zostało objęte nowelizacją, a powinno zaistnieć w nowym prawie, to przygotowanie – powiedział serwisowi eNewsroom Grzegorz Lang, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich.
– Ze względu na niezbyt udane i staranne tworzenie postępowań, te nowoczesne rozwiązania zastosowane już w nowej ustawie nie zyskały popularności i nie są powszechne. Wydaje się, że dziś można już poważnie pomyśleć o zupełnie nowym projekcie. Obecna ustawa, która ma już ponad 10 lat, była nowelizowana - licząc mniejsze zmiany – nawet kilkadziesiąt razy. To najwyższy czas, aby przygotować spójny, nowoczesny akt, uwzględniające powyższe trendy oraz pogłębioną elektronizację wszystkich procedur – dodał Lang.
Nowa ustawa o zamówieniach publicznych musi być spójna i nowoczesna
Ponad rok obowiązują już bardzo głęboko znowelizowane przepisy ustawy o zamówieniach publicznych. Przydałoby się już jednak przygotowanie ich lepszej wersji - twierdzi Grzegorz Lang z Federacji Przedsiębiorców Polskich.