Mimo wprowadzenia przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad do kontraktów z wykonawcami robót obowiązku zawierania umów z jednostkami samorządami terytorialnego dotyczących ochrony i naprawy zniszczonych dróg lokalnych, te w dalszym ciągu nie były właściwie chronione. GDDKiA nie sprawdzała bowiem, czy firmy zawierają wspomniane porozumienia i wywiązują się ze swoich zobowiązań. Wymagane kontrole wprowadzono do planu dopiero w wyniku zaleceń NIK.
Większość samorządów nie miało pojęcia o prawie zawarcia porozumienia, które chroniłoby ich interesy w związku z budową autostrad oraz dróg ekspresowych. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz większość jej oddziałów terenowych, nie prowadziły bowiem wśród jednostek samorządu terytorialnego akcji informacyjnej. Samorządów nie powiadamiano również z odpowiednim uprzedzeniem o planowanych inwestycjach, w skutek czego porozumienia zawierano głównie z inicjatywy wykonawców i rzadko zabezpieczały interesy samorządów.
Z treści kontraktów, które GDDKiA zawierała z wykonawcami robót wynikało, że drudzy zobowiązują się do zawarcia z samorządami umów mających na celu ochronę dróg lokalnych. Obligowały one wykonawców do zbadania stanu technicznego i naprawy zniszczonych w trakcie budowy autostrad dróg samorządowych, oraz zapewnienia odpowiedniej wysokości środków na te cele. GDDKiA i jej oddziały rzadko jednak informowały zarządców dróg lokalnych o potrzebie wykorzystania dróg samorządowych w związku z planowanymi inwestycjami budowlanymi. Nie powiadamiały też o zobowiązaniach firm budujących autostrady czy drogi ekspresowe dotyczących ochrony i naprawy dróg lokalnych.
Mimo, że w 26 z 32 zbadanych samorządach zawarto porozumienia z wykonawcami odcinków autostrad i dróg ekspresowych o sposobach korzystania z dróg lokalnych, dochodziło do przypadków w których to umowy nie zabezpieczały w całości interesów samorządów (między innymi pozwalano na ruch pojazdów nienormatywnych bez konieczności uzyskania stosownych decyzji administracyjnych).
Większość samorządów nie wywiązało się również z obowiązku prowadzenia kontroli jakości technicznej dróg w czasie trwania budowy. Ponad 60 proc. zarządców dróg w ogóle nie wykonało takiej kontroli, dokonało je w ograniczonym zakresie bądź nie na wszystkich drogach. W co czwartej JST wykryto także zaniedbania w dokumentowaniu stanu dróg samorządowych przed ich eksploatacją podczas budowy. Brak wspomnianych analiz znacząco komplikuje realizację porozumień w sprawie naprawy powstałych zniszczeń.
Biorąc pod uwagę powyższe nieprawidłowości, mając na celu wyeliminowanie zaniedbań i poprawę ochrony dróg lokalnych NIK apeluje:
- do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad - o zwiększenie nadzoru nad wykonaniem kontraktów w zakresie ochrony dróg samorządowych w trakcie budowie autostrad i dróg ekspresowych;
- Głównego Inspektora Transportu Drogowego i Komendanta Głównego Policji - o nasilenie kontroli dróg lokalnych, w celu usunięcia z ruchu drogowego zbyt ciężkich pojazdów transportowych oraz nieposiadających wymaganych prawem zezwoleń na przejazd pojazdów nienormatywnych;
- właścicieli dróg gminnych, powiatowych i wojewódzkich - o wzmożenie nadzoru nad tworzeniem planów sieci drogowej, prowadzeniem aktualnej ewidencji dróg oraz przeprowadzaniem i dokumentowaniem przeglądów ich stanu technicznego;
- wojewódzkich inspektorów nadzoru budowlanego i powiatowych inspektorów nadzoru budowlanego - o częstsze kontrolowanie zarządców dróg lokalnych w zakresie realizacji wynikających z ustawy Prawo budowlane obowiązków dotyczących utrzymania dróg i obiektów inżynierskich w pasie drogowym.
(nik.gov.pl)
NIK apeluje o lepszą ochronę dróg lokalnych przy budowie autostrad i dróg ekspresowych
Drogi lokalne nie były w wystarczający sposób chronione przed uszkodzeniami powstającymi w trakcie budowy autostrad oraz dróg ekspresowych, gdyż Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaniedbywała kontrolę firm wykonujących roboty - tak wynika z badań Najwyższej Izby Kontroli.