SKO utrzymało w mocy decyzję prezydenta ustalającą warunki zabudowy dla inwestycji. Skarżący zażądali w skardze wstrzymania wykonania decyzji. W uzasadnieniu wskazali, że jej wydanie spowoduje, iż inwestor będzie mógł przystąpić do dalszych czynności związanych z realizacja inwestycji, w tym uzyskać pozwolenie na budowę, a to będzie się wiązało z poniesieniem przez niego dodatkowych kosztów, które mogą okazać się niepotrzebne w wypadku uchylenia przez sąd decyzji o warunkach zabudowy. Ewentualne uchylenie decyzji o warunkach zabudowy wiązać się więc będzie z koniecznością nawet rozbiórki obiektu. To może spowodować, że usunięcie skutków zaskarżonej decyzji może doprowadzić nawet do likwidacji przedsiębiorstwa inwestora bądź jego zorganizowanej części, co jest kosztowne i czasochłonne. Istnieje więc niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody lub trudnych do odwrócenia skutków, jeśli zaskarżone rozstrzygnięcie będzie nadal wykonywane.
Pełna treść artykułu dostępna jest w serwisie ABC Budownictwo>>>
Niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody musi wskazać wnioskodawca a nie inwestor
Ewentualne straty materialne poniesione w przyszłości przez inwestora w związku z realizacją procesu budowlanego po wydaniu decyzji o warunkach zabudowy, stanowią ryzyko inwestora, a nie stanowią pozytywnej przesłanki wstrzymania wykonania takiej decyzji na wniosek innych niebędących inwestorem uznał WSA w Białymstoku.