Prezydenci największych polskich miast apelują o stworzenie regionów metropolitalnych i miejskich.
Prezydenci 12 miast z Unii Metropolii Polskich wystosowały apel do Bronisława Komorowskiego by podjął inicjatywy ustawodawczej w celu ustanowienia regionów metropolitalnych i miejskich. Chcą, by pod jego skrzydłami powstał zespół, który wypracuje zmiany w przepisach dostosowujące podział administracyjny do metropolizującej się gospodarki. W praktyce to największe miasta przyciągają inwestycje, na których korzystają otaczające je gminy. W pewnych dziedzinach metropolie tworzą się już oddolnie, choć jest to trudne, bo w każdej sprawie z każdym samorządem trzeba wynegocjować i podpisać osobną umowę. Najbardziej gorącej dyskusji można się spodziewać wokół liczby metropolii. UMP proponuje koncepcję „12+21” – 12 regionów metropolitalnych i 21 regionów miejskich, opracowaną m.in. na podstawie liczby mieszkańców oraz studentów. Po zmianach liczba powiatów stopniałaby z 379 do 249. Zakres planowanych metropolii jest znany, ale w przypadku 21 regionów miejskich UMP swojej listy ujawniać na razie nie chce. Dotychczas wszelkie debaty o budowie ram prawnych dla działania metropolii kończyły się równie ostrymi sporami, jak np. pomysły likwidacji janosikowego, czyli systemu wyrównań dochodów między biedniejszymi i zamożniejszymi samorządami. Biedniejsze miejscowości obawiają się, że stracą pieniądze i znaczenie.
Opracowanie: Anna Dudrewicz.
Źródło: Rzeczpospolita, 9 lipca 2010 r