Podczas debaty samorządowcy zwrócili uwagę na fakt, że koncepcją PiS jest państwo bardziej scentralizowane, a samorządowcy mają prawo się temu sprzeciwiać. Sekretarz strony samorządowej KWRiST podkreślił również, że część JST chce wziąć udział w marszu, nie pod szyldem partii politycznej, tylko jako Samorządowy Komitet Protestacyjny.

Natomiast zdaniem szefa MSWiA udział w marszu organizowanym przez PO jest zaprzeczeniem głoszonej przez samorządowców apolityczności i mocnym zaangażowaniem po jednej ze stron. W jego opinii można to odebrać tak, że samorządowcy wpisują swoich mieszkańców w spór polityczny i zaangażowanie przeciw rządowi.

Z przedstawionym przez ministra stanowiskiem nie zgadza się prezes Związku Miast Polskich, Zygmunt Frankiewicz. W jego opinii nie można powiedzieć, że samorządowiec biorący udział w proteście automatycznie wpisuje weń mieszkańców swojej wspólnoty lokalnej. Samorządowcy przyznali również, że kwestie podnoszone przez inne organizacje uczestniczące w marszu mogą być przez media automatycznie przenoszone na samorząd. Zaznaczyli ponadto, że protestują w konkretnych, merytorycznych sprawach.

(zmp.pl)
 

LEX Omega Administracja Samorządowa
Artykuł pochodzi z programu LEX Omega Administracja Samorządowa
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami