W przyszłym roku w budżecie Krakowa ma być niewielka nadwyżka - 36,2 mln zł. Skumulowane zadłużenie miasta wyniesie 2 mld 73 tys. zł i stanowić będzie 55,39 proc. planowanych dochodów.
"Budżet na rok 2013 nie jest budżetem marzeń, ale jest skonstruowany bardzo realistycznie. Nie było, nie ma i nie będzie budżetu, który zadowoli wszystkich" - mówił w środę prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Jak dodał, zaplanowane na rok 2013 r. dochody są najwyższe od lat, ale są one obciążone koniecznością zapłacenia za wykonane już inwestycje, oraz wydatkami na zadanie zlecone gminie.
Na inwestycje Kraków wyda w 2013 r. w sumie 537,7 mln zł. Miasto będzie płaciło za wykonane już projekty m.in. ostatnią ratę 52 mln zł za zmodernizowany już dawno stadion Wisły, za inwestycje, które są kontynuowane i te, które są współfinansowane z środków zewnętrznych, jak np. Centrum Kongresowe.
Nowych inwestycji będzie niewiele i nie będą one duże, choć radni PO w porozumieniu z prezydentem zmienili projekt budżetu tak, że zwiększyli plan wydatków inwestycyjnych o 48,7 mln zł. Po poprawce 6,5 mln zł zostało dołożone do pozyskiwania lokali mieszkalnych, 6,2 mln zł do bieżących remontów jezdni, 3 mln zł do przebudowy hali KS Prądniczanka, ponad 1,9 mln zł na budowę ścieżek rowerowych w mieście. W budżecie zapisano także 1,5 mln zł na promocję organizacji zimowej olimpiady w Krakowie 2022, co wywołało sprzeciw części radnych z PiS.
"To jest budżet kompromisu między oczekiwaniami, a możliwościami ich realizacji i jak każdy kompromis, nikogo do końca nie zadowala. To budżet najbardziej realny w ostatnich latach i dostosowany do kryzysowych czasów" - uważa przewodniczący komisji budżetowej Rady Miasta Krakowa Andrzej Hawranek (PO). "Inwestycje ujęte w poprawkach nie są spektakularne, ale potrzebne lokalnym społecznościom" - dodał.
Radni niezależni oraz radni PiS krytykowali prezydenta za to, że uwzględnił jedynie poprawki zgłaszane przez PO. Majchrowski odpowiedział, że nie przyjął wszystkich poprawek Platformy.
"To nie jest dobry budżet dla mieszkańców Krakowa, bo na drugim planie pozostawia rozwiązanie problemów mieszkalnictwa, edukacji i kultury, przede wszystkim młodzieżowych domów kultury" - mówił PAP przewodniczący klubu PiS Bolesław Kosior.
Jeśli chodzi o wydatki bieżące, najwięcej pieniędzy zostanie przeznaczone na oświatę i wychowanie - 33,2 proc. i edukacyjną opiekę wychowawczą - 5,5 proc. 16,6 proc. wydatków bieżących pochłonie komunikacja i łączność, czyli dopłaty do funkcjonowania komunikacji miejskiej, utrzymania zieleni oraz dróg wybudowanych w ostatnich latach.
Spokojna debata nad budżetem to wynik porozumienia o współpracy zawartego na początku listopada między Platformą Obywatelską a prezydentem Krakowa.
wos/ je/