Dla Urzędu Miasta Krakowa badania przeprowadziła Małopolska Organizacja Turystyczna.
Jak wynika z raportu, liczba turystów, którzy odwiedzą Kraków w 2012 r. sięgnie 8 mln 950 tys. (w 2011 r. - 8 mln 600 tys.), z czego 6,6 mln to turyści krajowi, a 2 mln 350 tys. - goście z zagranicy (w 2011 r. było to odpowiednio 6 mln 450 tys. i 2 mln 150 tys. )
Wpływ na taki wynik miały m.in. piłkarskie rozgrywki Euro 2012. Choć Kraków nie był gospodarzem meczów, to w tym okresie przyjechało pod Wawel ok. 300 tys. kibiców i ok. 600 dziennikarzy z całego świata.
"Mimo trudnej sytuacji turystyki w całej Europie i jej największych miastach, nam udało się zachować trend wzrostowy. Rosną też dochody z turystyki, które sięgną w tym roku 3,5 mld zł" - mówiła wiceprezydent Krakowa ds. kultury i promocji miasta Magdalena Sroka. Jak dodała, miasto chce rozwijać turystykę biznesową i religijną. "W Krakowie odbywa się ok. 9 tys. różnego typu spotkań, ale nie możemy organizować tych największych, prestiżowych i najbardziej dochodowych, bo nie mamy infrastruktury. Remedium mają być centrum kongresowe i hala widowiskowo-sportowa. Zainteresowanie tymi obiektami już jest" - mówiła wiceprezydent.
Jej zdaniem bardzo ważnym czynnikiem dla rozwoju turystki byłaby organizacja w Krakowie w 2015 r. Światowych Dni Młodzieży.
Sroka podkreśliła, że większość osób przyjeżdża do Krakowa kierując się opinią rodziny i znajomych. "To, jak oni będą się czuli w Krakowie, zależy od jakości usług, które im zaoferujemy. Czymś, co burzy spokój turystów są agresywne, wulgarne zachowania, mowa nienawiści, akty agresji w przestrzeni publicznej, związane na przykład z graffiti. To jest obszar, w którym musimy wszyscy przykładać się, by każdy bez względu na narodowość, przynależność religijną, kolor skóry czuł się w Krakowie fantastycznie i był podejmowany równie gościnnie" - podkreśliła Sroka.
Wśród turystów zagranicznych odwiedzających w 2012 r. Kraków najwięcej było Brytyjczyków (23 proc.) Na drugim miejscu ponownie uplasowali się Niemcy - 13 proc. (12,6 proc. w 2011 r.), a dalej: Włosi 9,4 proc. (9,5 proc. w 2011 r.), Francuzi - 9 proc. (7,5 proc. w 2011 r.), Hiszpanie - 8,5 proc. (10,5 proc. w 2011 r.) i Rosjanie - 5,9 proc. (4,9 proc. w 2011 r.). Wśród gości krajowych przeważali mieszkańcy Małopolski (24,5 proc.), województwa mazowieckiego (10,5 proc.) i śląskiego (9,4 proc.).
Ponad 70 proc. gości z zagranicy jako środek transportu wybrało samolot. Turyści krajowi podróżowali najczęściej samochodem (47,4 proc. z nich) i pociągiem (17,1 proc.) Goście najczęściej wybierają nocleg w hotelach (47,68 proc. zagraniczni, 14,4 proc. krajowi) oraz w hostelach (26,29 proc. zagraniczni, 8,84 proc. krajowi).
Istotny wpływ na liczbę gości w Krakowie miały nowe połączenia lotnicze. W 2012 r. Kraków Airport obsługiwał 20 nowych połączeń, w tym loty do Moskwy, Amsterdamu i Zurichu (w sumie połączeń lotniczych jest ok. 70) W 2013 r. planowane jest uruchomienie połączeń m.in. do Manchesteru, Trondheim, Londynu - Southend.
Szacuje się, że turyści w tym roku w Krakowie wydadzą w sumie 3,5 mld zł, w 2011 r. było to 2,9 mld zł. Jedna osoba zostawia średnio 317 zł (turyści krajowi) i 596 zł(zagraniczni). Dla 32,2 proc. polskich turystów Kraków jest miastem drogim (tak uważa tylko 6,6 proc. gości z zagranicy). Za miasto tanie uważa Kraków 6,9 proc. gości krajowych i 27,3 proc. z zagranicy.
"Turyści wysoko oceniają atmosferę miasta, ofertę kulturalną i rozrywkową, gościnność i życzliwość mieszkańców" - mówił dr Krzysztof Borkowski, kierownik zespołu, który robił badania.
Badania pokazały, że największą atrakcją dla turystów nadal pozostają Rynek Główny, Wawel i dzielnica Kazimierz. Na czwartej pozycji znalazły się Sukiennice, na piątej trasa turystyczna w podziemiach Rynku. Kolejne miejsca zajęły: sanktuarium w Łagiewnikach i Bazylika Mariacka. Na 10. pozycji znalazła się Nowa Huta.
wos/ mki/ ura/