Jak poinformował dziennikarzy we wtorek przewodniczący Regionalnej Sekcji Kolejarzy NSZZ "Solidarność" Henryk Sikora, akcja informacyjna będzie trwała przez kilka dni na dworcach kolejowych w Małopolsce.
„To jest początek, bo jeśli ostatecznie samorząd województwa podejmie decyzję o tworzeniu swojej spółki, a stanie się to być może pod koniec tego roku, to w zależności od sytuacji będą prowadzone dalsze działania” - zapowiedział Sikora.
Związkowcy, powołując się na przykład Kolei Śląskich, które nie radziły sobie z przejęciem od Przewozów Regionalnych transportu na Śląsku w grudniu zeszłego roku oceniają, że rozpoczęcie działalności przez podobną spółkę w Małopolsce doprowadziłoby do „dużego chaosu i negatywnych skutków dla pasażerów”.
Obawiają się oni też, że powołanie nowego przewoźnika regionalnego pociągnie za sobą zmniejszenie liczby połączeń kolejowych w Małopolsce i obniżenie ich jakości, a co za tym idzie także zwolnienia wśród pracowników kolei.
„Oczywiście Kraków się obroni, bo tu jest dużo podróżnych, natomiast najbardziej zagrożone są tereny najbardziej oddalone od Krakowa: odcinek do Zakopanego, teren Nowego Sącza i Krynicy oraz północna część województwa” - mówił Sikora.
Wicemarszałek województwa małopolskiego Roman Ciepiela, odpowiedzialny za transport kolejowy, wyjaśnił PAP, że powołanie nowego podmiotu do regionalnych przewozów kolejowych jest jedną z opcji, jaką zarząd regionu bierze pod uwagę w związku z planami ogłoszenia w przyszłym roku przetargu na przewozy pasażerskie na kolejne 10-15 lat.
„W Małopolsce chcemy dobrze działających przewozów kolejowych (…) Nie ma jeszcze odpowiedzi, w jaki sposób doprowadzimy do tego nowego stanu, natomiast nie chcemy być zakładnikiem złej sytuacji i starych długów Przewozów Regionalnych” - podkreślił.
„Jednym z rozwiązań może być powołanie spółki samorządowej Małopolskie Koleje, która - wyposażona w pociągi, które kupujemy i stabilną właścicielską dotację - będzie mogła zapewnić te przejazdy” - dodał.
Według Ciepieli w planowanym przetargu będą mogły wystartować też Przewozy Regionalne, jeśli rozwiążą swoje problemy. Pod uwagę brana jest też opcja podziału Przewozów Regionalnych na mniejsze spółki, odpowiadające zasięgiem województwom lub grupom województw i na tej bazie utworzenie Małopolskich Kolei.
„Dzisiaj nie ma jeszcze żadnych przesłanek do niepokoju wśród kolejarzy związkowców, te wszystkie możliwe opcje badamy i chcielibyśmy, aby ta nowa jakość w przewozach w Małopolsce pojawiła się na przełomie 2014/2015 roku” - zapowiedział wicemarszałek.