Centrum Usług Wspólnych (CUW) unieważniło wygrany przez InPost przetarg na obsługę korespondencji rządowej, argumentując to "wystąpieniem istotnej zmiany okoliczności, powodującej, że przeprowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć". Nie podano jednak w piśmie, o jakie okoliczności chodzi.
Uzasadniając tą decyzję CUW wyjaśniło w połowie maja br., że "pojawił się dowód potwierdzający brak interesu publicznego w wykonaniu zamówienia. Dowód ten, w myśl ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych, jest informacją niejawną i jako taka nie może zostać podana do publicznej wiadomości".
Unieważniono przetarg na obsługę korespondencji rządowej >>
Członek zarządu InPost Krystian Szostak skomentował wówczas decyzję CUW: "Jest to sytuacja absolutnie bezprecedensowa, to są kpiny z wolnego rynku i zaufania przedsiębiorcy do państwa – zwłaszcza, że prawidłowość procedury przetargu CUW i jego rozstrzygnięcia została potwierdzona przez KIO oraz niezawisłe sądy. I pytał "co takiego istotnego wydarzyło się w przeciągu ostatniego tygodnia, czego nie można było wcześniej przewidzieć, co skutkuje tym, że zamówienie usług pocztowych przez rząd nie leży w interesie publicznym?". Inpost odwołał się do KIO.
"Izba uwzględniała odwołanie i nakazała zamawiającemu unieważnienie czynności unieważnienia postępowania oraz unieważnienie czynności unieważnienia wyboru oferty najkorzystniejszej" - poinformowała rzeczniczka KIO w poniedziałek.
Izba stwierdziła, że zarzuty odwołania są zasadne. Po pierwsze zamawiający (CUW) wskazał jako powód unieważnienia "okoliczności uzasadniające brak interesu publicznego" w dokumencie niejawnym, ale nie wskazał momentu ich wystąpienia (ziszczenia się zmiany przed podjęciem decyzji o unieważnieniu) oraz braku możliwości przewidzenia ich.
Ponadto w decyzji o unieważnieniu postępowania brak jest jakichkolwiek informacji pozwalających na ustalenie, że rzeczywiście istnieje dokument zawierający informację niejawną, skonkretyzowany choćby przez podanie gdzie, kiedy i pod jakim numerem dokument zawierający informację niejawną został zarejestrowany i jest przechowywany. W ocenie Izby ta ostatnia okoliczność powoduje, że prawdziwość i wiarygodność informacji o unieważnieniu postępowania w żaden sposób nie mogła być zweryfikowana przez wykonawców.
Izba analizując treść załącznika nr 1 do pisma KPRM z dnia 3 czerwca 2015 r. doszła do wniosku, że dokument ten nie stanowi dowodu na to, że moment wystąpienia zmiany okoliczności upoważniającej do unieważnienia przetargu nastąpił przed 15 maja br.
"Z tego względu również Izba uznała, że zamawiający, podejmując w dniu 15 maja 2015 r. decyzję o unieważnieniu postępowania, nie był w stanie udowodnić kumulatywnego zaistnienia przesłanek wynikających z art. 93 ust. 1 pkt 6 ustawy, w konsekwencji doszło do naruszenia przez zamawiającego art. 93 ust. 1 pkt 6 ustawy i Izba nakazała zamawiającemu unieważnienie czynności unieważnienia postępowania" - poinformowała rzeczniczka KIO.
"Izba uznała, że zamawiający naruszył art. 92 ust. 1 ustawy i art. 93 ust. 1 pkt 6 ustawy i nakazała zamawiającemu unieważnienie czynności unieważnienia postępowania i unieważnienie czynności unieważnienia wyboru oferty najkorzystniejszej" - stwierdziła.
Wiceprezes Inpost Krystian Szostak w oświadczeniu dla PAP tak skomentował wyrok KIO: "Tryb unieważnienia przetargu na obsługę korespondencji CUW został uznany przez KIO za niedopuszczalny w świetle orzecznictwa Trybunału Europejskiego, jak również nieuzasadniony merytorycznie. Tym samym wybór oferty InPost przez CUW pozostaje w mocy".
Według niego "to pozytywna przesłanka, pokazująca, że praworządność w Polsce – pomimo nacisków politycznych – może być przestrzegana. Podobne mechanizmy powinny być zastosowane w konkursie na operatora wyznaczonego – ponieważ żaden z oferentów nie spełniał jego warunków, konkurs z mocy prawa powinien zostać unieważniony".
O kontrakt na dostarczanie korespondencji rządowej ubiegała się także Poczta Polska. W grudniu 2014 r. CUW poinformowało o wybraniu oferty InPost jako najkorzystniejszej. Poczta Polska wówczas odwoływała się, argumentując, że formularz cenowy InPostu został bezprawnie utajniony. KIO nakazała odtajnienie formularza cenowego. CUW przeprowadziło ponowną ocenę ofert wykonawców i ponownie wybrało InPost. Decyzja ta była powodem kolejnego odwołania Poczty z 23 grudnia. KIO 20 kwietnia br. oddaliła odwołanie Poczty Polskiej. (PAP)