Zamawiający z województwa kujawsko-pomorskiego zorganizował przetarg na przebudowę szpitala, do której miało dojść na zasadzie: zaprojektuj i wybuduj. O wszystkie niezbędne zgody budowlane miał występować wykonawca. Miał być on także obciążony karami umownymi w razie opóźnień, w tym także wynikających z powodu nieotrzymania na czas pozwoleń administracyjnych.
Wina wykonawcy uzasadnia naliczenie kary umownej >>
Izba, rozpatrując odwołanie wykonawcy biorącego udział w tym przetargu, uznała, że zamawiający obarcza wykonawcę wyłącznym ryzykiem opóźnienia w uzyskaniu niezbędnych zgód i pozwoleń administracyjnych związanych z realizacją zamówienia i w przypadku ewentualnego ich nieterminowego otrzymania nalicza kary umowne.
Tak ukształtowany stosunek zobowiązaniowy narusza zasady uczciwości postępowania oraz słuszności kontraktowej i stanowi nadużycie przysługującego zamawiającemu jednostronnego prawa określenia warunków umowy o realizację zamówienia publicznego.
Karę umowną można miarkować stosownie do wielkości szkody >>
KIO uznała, że klauzule takie są pośrednią aprobatą nieprofesjonalnego działania zamawiającego i próbą ubezpieczenia kosztem wykonawcy własnych zaniechań czy też zaniedbań. Nakazano zmianę umowy w taki sposób, by opóźnienia w tym zakresie nie stanowiły podstawy do naliczenia kar umownych.
Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 18 maja 2015 r., sygn. akt KIO 897/15
Źródło: Gazeta Prawna