Stowarzyszenie Instytut Pocztowy przedstawiło swoje uwagi w związku z zapowiadanym na koniec roku przez Urząd Komunikacji Elektronicznej ogłoszeniem konkursu na pocztowego operatora wyznaczonego. Obecnie rolę takiego operatora pełni, na okres trzech lat, Poczta Polska, ale w konkursie chcą też wystartować inni, prywatni operatorzy pocztowi. Wybrany operator pocztowy będzie pełnił taką funkcje przez dziesięć lat, od 2016 r. do 2025 r.
W grudniu przetarg na operatora wyznaczonego >>
Zdaniem prezesa IP Przemysława Sypniewskiego UE traktuje usługi pocztowe świadczone przez operatora wyznaczonego, jako usługi "szczególnego znaczenia". "Istotnym zadaniem państwa jest zapewnienie równych praw obywatelskich w dziedzinie komunikacji. W takim kontekście powinno się patrzeć na rynek pocztowy i funkcje operatora wyznaczonego. Każdy z nas niezależnie od tego, kim jest, gdzie mieszka i co robi powinien mieć takie same możliwości nadania i odebrania przesyłki z zachowaniem bezpieczeństwa danych osobowych i poufności informacji znajdującej się w przesyłce" - mówił Sypniewski na wtorkowej konferencji prasowej.
Dlatego, jego zdaniem, w zapowiedzianym przez UKE konkursie kryterium ceny usług nie powinno być decydującym. Znacznie ważniejsze jest - dodał - by operator pocztowy świadczył wysokiej jakości usługi pocztowe, dostępne na terenie całego kraju, na tych samych zasadach i po przystępnych cenach. W tym kontekście ważne jest, by mógł on stworzyć odpowiednio gęstą sieć placówek pocztowych i skrzynek nadawczych, także na terenach słabo zaludnionych oraz by świadczył te usługi odpowiednio często - przynajmniej pięć razy dziennie, przez pięć dni w tygodniu. Istotna jest też zdolność takiego operatora do pełnienia zadań na rzecz obronności (np. do współpracy z wojskową poczta polową), bezpieczeństwa i porządku publicznego, a także do świadczenia usług osobom niepełnosprawnym.
Poczta Polska chce być nadal operatorem wyznaczonym >>
Sypniewski ocenił też, że Polska na tle państw UE jest jednym z najbardziej liberalnych rynków pocztowych - jako pierwsza zdecydowała się wybrać operatora wyznaczonego w drodze konkursu, podczas gdy w innych krajach przez kilka lub kilkanaście lat funkcję tę będą pełnić dotychczasowi operatorzy publiczni, często wspierani przez państwo. W Polsce jego zdaniem są też najmniejsze bariery wejścia na rynek - wystarczy wpis do rejestru, by prowadzić działalność operatora pocztowego. Według przedstawionych przez niego danych w Polsce jest obecnie 297 firm pocztowych.
Według informacji UKF, do tej pory, trzech operatorów pocztowych zainteresowanych konkursem przedstawiło swoje stanowiska dotyczące "dalszego rozwoju krajowego rynku pocztowych usług powszechnych". (UKE poprosiła operatorów pocztowych o takie stanowiska w związku z zapowiadanym konkursem). Są to: Poczta Polska S.A., Polska Grupa Pocztowa S.A. i InPost Sp. z o.o. Poczta Polska już zapowiedział, że weźmie udział w konkursie, także pozostali dwaj operatorzy chcą uczestniczyć w świadczeniu usług powszechnych.
Polska Grupa pocztowa już realizuje część zleceń wcześniej obsługiwanych przez Pocztę Polską, bo w 2013 r. wygrała przetarg na obsługę przesyłek dla sądów i prokuratur. Od 2015. r. InPost, także w wyniku wygranego przetargu ma realizować usługę pocztową na obsługę KRUS.
Sypniewski poinformował, że Instytut Pocztowy powstał w tym roku i jest stowarzyszeniem zrzeszających obecnie 19 osób związanych z rynkiem pocztowym. Stowarzyszenie chce uczestniczyć w inicjatywach i pracach legislacyjnych dot. działalności pocztowej, zapowiada też prowadzenie działalności edukacyjnej i szkoleniowej na rzecz konsumentów i operatorów pocztowych.
(PAP)