Mimo ustawowego obowiązku wymagania przez zamawiających zatrudnienia na podstawie umowy o pracę osób realizujących zamówienie, urzędnicy w dalszym ciągu w przetargach kierują się kryterium najniższej ceny. Dotyczy to nawet Ministerstwa Finansów. Zmianie nie uległy stawki wynagrodzenia, które w dalszym ciągu mogą wynosić, podobnie jak w Krakowskim Pogotowiu Ratunkowym, gdzie na stanowisku ochroniarza pracownik zarabia 5,32 zł na godzinę.
Zamawiających nie stać na klauzule społeczne >>>
Konsekwencją niestosowania klauzul społecznych przez instytucje publiczne jest wystawienie przez NSZZ "Solidarność" i fundację Centrum CSR kolejnych żółtych kartek w ramach prowadzonego monitoringu zamówień publicznych. Szczególnie widoczne dysproporcje w stawkach wynagrodzenia zauważyć można w branżach sprzątania, ochrony i prac budowlanych.
Zamawiający nie może żądać kopii umów o pracę zawieranych z osobami realizującymi zamówienie >>>
Głównym problemem jest brak sankcji przewidzianych za niestosowanie klauzul społecznych w przetargach. Wykonawcy mogą wskazywać jedynie na błąd w zamówieniu. Branża wskazuje na chęć zapewnienia pracownikom minimalnego wynagrodzenia, ale jednocześnie nie chce ponosić konsekwencji związanych z możliwością wyboru innej oferty w przetargu.
Źródło: www.wyborcza.biz
Dowiedz się więcej z książki | |
Europejskie prawo zamówień publicznych. Komentarz
|