Coraz ciemniej nad polskimi drogami, bo nie ma z czego płacić za ich oświetlenie - alarmuje Dziennik Gazeta Prawna.
Rocznie trzeba wydać w sumie 30 mln zł, aby wszystkie trasy były oświetlone.
Od początku roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przestała płacić rachunki za prąd. Twierdzi, że to obowiązek gmin. Do grudnia zarządca płacił jeszcze za latarnie przy głównych szlakach drogowych, ale oszczędności zmusiły go do rezygnacji nawet z tych wydatków.
Jednak lokalne władze także liczą każdą wydaną złotówkę. Poza tym twierdzą, że skoro drogi krajowe podlegają GDDKiA, to ona powinna ponosić koszty ich oświetlenia. Ta jednak powołuje się na interpretację Ministerstwa Infrastruktury, która na gminy zrzuca obowiązek płacenia rachunków za prąd zużyty w latarniach przy drogach na ich terenie.
Słabe oświetlenie może być jedną z przyczyn wypadków, których uczestnicy mogą potem dochodzić odszkodowań na drodze sądowej, także od odpowiedzialnych za niewłączone latarnie.
Ucieszyłem się, gdy niedawno złodzieje rozkradli latarnie ... - mówi anonimowo w Dzienniku Gazecie Prawnej jeden z samorządowców.(PAP)
kmad/
Drogi w ciemności
Polska Agencja Prasowa, stan z dnia 23 lutego 2011 r.