Rządowy program „Dofinansowanie wynagrodzeń pracowników jednostek organizacyjnych pomocy społecznej w postaci dodatku motywacyjnego na lata 2024–2027” został ogłoszony uchwałą nr 62 Rady Ministrów z 19 czerwca 2024 r. Na jego podstawie, pracownicy zatrudnieni w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej realizujących zadania z zakresu pomocy społecznej, mają otrzymać od 1 lipca dodatki motywacyjne do wynagrodzenia w wysokości 1000 zł brutto (ok. 681 zł netto).

- Dodatki motywacyjne w wysokości 1000 zł miesięcznie pozwolą docenić trud pracowników socjalnych oraz zmniejszyć ryzyko odpływu wykwalifikowanej kadry do innych sektorów – informuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS).

W obecnym kształcie programu nie wszyscy pracownicy socjalni dostaną dodatek, choć rząd w rozmowach zgadzał się dotychczas ze stroną społeczną, aby nie dzielić pracowników. Na ten problem zwracał uwagę już podczas kwietniowego posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Paweł Maczyński, przewodniczący Polskiej Federacji Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej oraz starszy specjalista pracy socjalnej.

- Chodzi o zapewnienie, żeby to dodatkowe finansowanie dotyczyło wszystkich pracowników systemu pomocy społecznej, żeby nikt nie został pominięty. Aby nie było takiej sytuacji, że któraś grupa nie zostanie uwzględniona, co spowoduje odejścia do tych grup, które dodatki będą otrzymywały - mówił.

Dowiedz się więcej ze szkolenia online w LEX: Dodatek „1000 zł” dla pracowników pomocy społecznej >

 

Mogą być roszady kadrowe w pomocy społecznej

Po ogłoszeniu programu, podtrzymuje swoją argumentację. – Comiesięczne dodatki w wysokości 1000 zł brutto, zgodnie ze złożonymi deklaracjami strony rządowej, powinny objąć wszystkich pracowników jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, bez względu na rodzaj wykonywanych zadań i zajmowane stanowisko – pisze Paweł Maczyński w piśmie do minister rodziny Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. W innym przypadku będzie zagrożenie, że pracownicy odejdą do innych jednostek i sektorów, gdzie dodatki będą wypłacane. Podnosi, że spójność systemu pomocy społecznej opiera się na zasadzie naczyń połączonych, więc deficyty kadrowe na wybranych stanowiskach stwarzają ryzyko dla całego systemu publicznej pomocy. Podaje, że ok. 70 proc. pracowników pomocy społecznej jest dzisiaj na granicy płacy minimalnej.

Na wręcz przeciwnym stanowisku stoi wicewojewoda lubelski Andrzej Maj. Podczas konferencji prasowej w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim dotyczącym rządowego programu przyznał, że presja płacowa w tym sektorze była bardzo duża, a sam obszar dość mocno zaniedbany.

- Ten program bardzo pomoże temu sektorowi, ale i samorządowcom, którzy będą mieli więcej możliwości działania. Program ten na pewno spowoduje, że utrzymamy poziom w pracy, która wymaga bardzo dużej wrażliwości. Być może zwiększy się też zainteresowanie pracą w pomocy społecznej – mówił wicewojewoda Maj.

Przeczytaj także: Nowe zasady przeprowadzania kontroli w pomocy społecznej

 

Lepszy i gorszy pracownik pomocy społecznej

Są też głosy ze środowiska pracowników pomocy społecznej, mówiące o tym, że rząd oszukał pracowników pomocy społecznej. Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa, wprost mówi o podzieleniu pracowników pomocy społecznej na lepszy i gorszy sort. Wskazuje na chaos w wielu placówkach pomocy społecznej, których dyrektorzy nie wiedzą, komu należy się nowe świadczenie.

- Wiadomo jednak, że zgodnie z przeforsowanymi w pospiesznym tempie przepisami wielu pracowników nie otrzyma dodatku. Mają go bowiem dostać ci pracownicy, którzy realizują zadania z ustawy o pomocy społecznej, oraz ci, którzy zapewniają należyte funkcjonowanie jednostki (np. zatrudnione w kadrach czy zajmujące się sprzątaniem) – pisze w piśmie do MRPiPS. Jak podkreśla, nie będą one natomiast przysługiwały pracownikom merytorycznym wykonującym zadania wyłącznie z innych ustaw.

- Chodzi tu między innymi o osoby zajmujące się świadczeniami rodzinnymi, Funduszem Alimentacyjnym czy Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – dodaje Szumlewicz. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej na platformie X w dniu uchwalenia programu poinformowała, że dodatki do wynagrodzeń otrzyma blisko 200 tys. kluczowych pracowników pomocy społecznej.

Czytaj też w LEX: Uchwały rad gmin uczestniczących w rządowych i ministerialnych programach dotyczących pomocy społecznej >

 

Dla kogo dodatek?

Dodatek motywacyjny mają otrzymać pracownicy wykonujący zadania z ustawy o pomocy społecznej w:

  • ośrodkach pomocy społecznej;
  • powiatowych centrach pomocy rodzinie;
  • centrach usług społecznych-w przypadku przekształcenia ośrodka pomocy społecznej w centrum usług społecznych;
  • domach pomocy społecznej;
  • placówkach specjalistycznego poradnictwa, w tym rodzinnego;
  • ośrodkach interwencji kryzysowej;
  • ośrodkach wsparcia, w tym:
  • ośrodkach wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi (w tym środowiskowych domach samopomocy),
  • dziennych domach pomocy,
  • domach dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży,
  • schroniskach dla osób bezdomnych,
  • schroniskach dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi,
  • klubach samopomocy.

Sprawdź też w LEX: Czy wszyscy pracownicy zatrudnieniu w domu pomocy społecznej są uprawnieni do dodatku motywacyjnego? >

 

Koszty programu

Według Pawła Maczyńskiego powinna zostać wyeliminowana, zgodnie z zapewnieniami resortu rodziny, możliwość uznaniowego lub fakultatywnego dostępu do dodatków i ich wysokości w zależności od decyzji podjętej przez samorząd lub pracodawcę.

– Kwota dodatku, poza przypadkami określonymi w uchwale, powinna być jednakowa dla wszystkich pracowników – uważa.

Łączna kwota środków przeznaczona z dotacji celowej z budżetu państwa na realizację programu w całym okresie jego trwania (do końca 2027 r.) wynosi ok. 6,7 mld zł. Z uchwały Rady Ministrów wynika, że dodatek będzie wypłacany do końca tego roku, choć zaplanowane są środki także na lata następne.

Sprawdź też w LEX: Czy opiekunce środowiskowej świadczącej usługi opiekuńcze w miejscu zamieszkania przysługuje dodatek w wysokości 1000 zł? >