W przetargu na oznakowanie dróg brały udział dwie firmy zarządzane przez dwóch braci. Zamawiający wezwał jednego z nich do udzielenia wyjaśnień ws. rażąco niskiej ceny. W wyniku ich nie złożenia zamawiający uznał, że doszło do zawarcia zmowy cenowej i postępowanie zostało unieważnione Sprawa trafiła do KIO.
Krajowa Izba Odwoławcza, wyrokiem z dnia 11 maja 2016 r. (KIO 648/16) oddaliła odwołanie stwierdzając, iż doszło do zawarcia zmowy cenowej. Jak czytamy w "Rz" skład orzekający wskazał, że przedsiębiorstwo, które zaproponowało niższą cenę uczyniło to w celu odrzucenia jej oferty i wyboru tej droższej, zaoferowanej przez firmę zarządzaną przez brata. Dodatkowo, więzy rodzinne i prowadzenie działalności gospodarczej pod tym samym adresem wskazywały na zaistnienie takiej zmowy.
Mocne poszlaki wystarczą, by udowodnić zmowę >>>>
Izba podkreśliła, że zdaniem doktryny i utrwalonego orzecznictwa do wykazania zawarcia zmowy cenowej zamawiający nie musi przedstawić bezpośredniego dowodu na jej istnienie.
Źródło: www.rp.pl
Dowiedz się więcej z książki | |
Zamówienia publiczne. Orzecznictwo sądów okręgowych w latach 2010-2015 z komentarzem
|