Spółka wniosła skargę do sądu administracyjnego na postanowienie SKO dotyczącego stanowiska wierzyciela w sprawie zarzutów zgłoszonych w trakcie postępowania egzekucyjnego.
Skarga została nadana w placówce pocztowej w dniu 13 sierpnia 2015 r., zaś wpłynęła do organu w dniu 17 sierpnia 2015 r.
WSA uznał, iż skarga spółki, złożona została w sprawie nie należącej do właściwości sądu administracyjnego i w związku z tym podlegała odrzuceniu.
Sąd przypomniał, iż datą wszczęcia postępowania sądowoadministracyjnego jest dzień doręczenia skargi organowi, którego działalność, bezczynność lub przewlekłość prowadzonego postępowania są przedmiotem skargi.
Natomiast spółka skargę nadała w placówce pocztowej w dniu 13 sierpnia 2015 r., jednak wpłynęła ona do organu dopiero w dniu 17 sierpnia 2015 r.
Na dzień 17 sierpnia 2015 r. sąd administracyjny nie posiadał już kompetencji do rozpoznania sprawy złożonej w sprawie, a zatem przyjąć należało, że skarga powinna zostać odrzucona.
Sąd podkreślił jednocześnie, iż sama okoliczność zachowania terminu do wniesienia skargi (nadanie jej w placówce pocztowej w dniu 13 sierpnia 2015 r.) nie mogła wpłynąć na ocenę dopuszczalności skargi, bowiem czym innym jest zachowanie terminu do dokonania określonej czynność procesowej, a czym innym ocena dopuszczalności skargi.
Na podstawie:
Postanowienie WSA w Białymstoku z 1 października 2015 r., sygn. akt I SA/Bk 999/15, nieprawomocne