Sprawa dotyczyła bezczynności rady miasta w zakresie wyłonienia wszystkich członków rady osiedla oraz jego zarządu.

Członkowie nowo wybranej rady osiedla zażądali uzupełnienia składu rady. W uzasadnieniu wskazali, iż po zakończeniu wyborów trzech nowo wybranych członków tego organu złożyło rezygnację. Mimo tego, przewodniczący rady miasta nie podjął jakichkolwiek czynności zmierzających do uzupełnienia składu rady. Doprowadziło to do sytuacji jest brak organów osiedla w postaci rady, zarządu i przewodniczącego.

Rada miasta odpierała zarzuty bezczynności, wskazując, że rada osiedla może skutecznie działać, w tym także dokonać wyboru zarządu i przewodniczącego. Przy braku uregulowania w statucie osiedla kwestii obsadzenia wakujących mandatów, brakujący skład rady powinien został uzupełniony w drodze wyborów uzupełniających, który to tryb stosowano już w przypadku innych osiedli.

W ocenie WSA bezczynność rady miasta nie mieści się w katalogu określającym właściwość sądu administracyjnego, wymienionym w art. 3 § 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 270, ze zm.).


Sąd podkreślił, iż żaden z przepisów ustawy o samorządzie gminnym nie nakazuje organowi gminy podjęcia czynności związanych z funkcjonowaniem osiedla. Przepis art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 z późn. zm.), wskazuje jedynie, że gmina może tworzyć jednostki pomocnicze, w tym osiedla. Jednostkę taką tworzy rada gminy, w drodze uchwały, po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami lub z ich inicjatywy, a zasady tworzenia, łączenia, podziału oraz znoszenia jednostki pomocniczej określa statut gminy. Obowiązku podjęcia uchwały nie może również nałożyć organ nadzoru – samodzielnie lub na polecenie sądu. Mając bowiem na względzie zasadę samodzielności jednostek samorządu terytorialnego podlegającą ochronie sądowej z mocy art. 165 ust. 2 Konstytucji RP, ustawodawca ściśle uregulował przypadki, kiedy organ nadzoru jak i sąd administracyjny może ingerować w samodzielność uchwałodawczą jednostek samorządu terytorialnego – podkreślił WSA.