Mimo wznowienia 14 postępowań, które objęły prawie 100 km dróg o wartości ok. 4,1 mld zł, w dalszym ciągu na etapie wyboru wykonawców trwają przetargi na ponad 50 odcinków dróg szybkiego ruchu o łącznej długości 600 km. GDDKiA nie potrafi również podać terminu, w którym pozostałe postępowania zostaną wznowione.
GDDKiA wznawia zamrożone przetargi >>>
Jak wskazuje Zbigniew Kotlarek, były szef GDDKiA na łamach „Rz” przestój w przetargach wynika z trwających prac zespołu ekspertów nad pakietem zasad, które mają wypracować kompromis między zamawiającymi a branżą wykonawców wraz z komunikacją między nimi.
Głównym problemem jednak są środki, w wysokości 90 mld zł, których brakuje do realizacji postanowień Programu Budowy Dróg Krajowych. Finansujący inwestycje Krajowy Fundusz Drogowy zadłużony jest na 66 mld zł. Jedną czwartą zadłużenia stanowi koszt obsługi długu. Brak środków może doprowadzić do zmiany planów budżetowych oraz rezygnacji ze znacznej części przetargów na nowe drogi organizowanych przez GDDKiA.
Źródło: www.rp.pl