Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, grożą one firmom, które w ciągu sześciu miesięcy od wejścia w życie przepisów nie wdrożą wewnętrznych procedur antykorupcyjnych, zrobią to pozornie lub w sposób niewystarczający.
Obowiązek dotyczyć ma średnich i dużych przedsiębiorstw oraz spółek, w których Skarb Państwa ma minimum 10 proc. udziałów. Według ekspertów sankcje są zbyt surowe. – Dla podmiotów żyjących z projektów realizowanych w ramach zamówień publicznych oznaczają niechybną śmierć – ocenia Dorota Wolicka, reprezentująca przedsiębiorców. I zauważa, że sankcje grożą nawet wtedy, gdy firma wprowadzi politykę antykorupcyjną – wystarczy, że urzędnik uzna, iż są w niej luki.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna / Autor: Jakub Styczyński