W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie prezydenckiego projektu ustawy o asystencji osobistej, po siedmiu miesiącach, od kiedy wpłynął do parlamentu (4 marca). Posłowe zgłaszali wiele uwag do niego, m.in. to, że nie jest on zgodny z Konwencją ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami. W opinii wielu parlamentarzystów na pewno trzeba zmienić przede wszystkim to, że projektowane przepisy nie dają możliwości wyboru asystenta przez osobę z niepełnosprawnością, usługa nie byłaby dostępna dla dzieci i młodzieży do 18 lat, a powiaty nie byłyby obligatoryjnie zobowiązane do jej wprowadzenia na swoim terenie. Wątpliwości budzi też zbyt mała liczba godzin asystentury, które mogłaby otrzymać osoba z niepełnosprawnością oraz fakt, że asystent nie mógłby pomóc w prostych czynnościach medyczno-pielęgnacyjnych po przeszkoleniu i za zgodą osoby wspieranej. Uwagi te od dawna zgłasza także strona społeczna i Związek Powiatów Polskich. Jednak ze względu na potrzebę jak najszybszego ruszenia z pracami nad usługą asystenta w Polsce, na wiosnę strona społeczna pisała petycję do marszałka Sejmu o podjęcie jak najszybszych prac nad ustawą prezydencką. Pisaliśmy o tym w tekstach: Niejasne zasady finansowania asystencji osób z niepełnosprawnościami oraz  Są wątpliwości, czy osoba z niepełnosprawnością będzie mogła realnie wybrać asystenta

 

Rządowa ustawa o asystencji utknęła

O tym, że projekt nie jest doskonały, wiadomo od dawna. Pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Łukasz Krasoń od początku tego roku zapowiadał nowy, rządowy projekt ustawy o asystencji osobistej. - Toczące się obecnie prace nad systemowym rozwiązaniem w zakresie asystencji osobistej osoby z niepełnosprawnością otrzymały ze strony Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rangę najwyższego priorytetu – pisał w maju wiceminister Krasoń w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 2157) posła Dariusza Mateckiego. Padła też zapowiedzieć pełnomocnika rządu, że ustawa o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami wejdzie w życie w 2025 r. Również w mediach wiceminister informował, że projekt będzie procedowany jak najszybciej. - Realny termin pojawienia się usług asystencji świadczonej w formie systemowej to końcówka 2024 r. lub początek 2025 r. – mówił dla PAP wiceminister Krasoń 14 marca. I ponownie w czerwcu. - Prace nad projektem ustawy o asystencji osobistej są zaawansowane. Chcemy, żeby systemowe rozwiązanie weszło w życie w nowym roku i docelowo obejmowało także osoby poniżej 18 lat.

Już wiadomo na pewno, że tak się nie stanie. Projekt utknął w uzgodnieniach w Kancelarii Rady Ministrów. Wiceminister Krasoń przyznał, że obecnie toczą się rozmowy z Ministerstwem Finansów, gdyż projekt jest kosztowny. – Prekonsultacje projektu odbyłby się w czerwcu, został złożony w zeszłym miesiącu, był na Komisji Ekonomicznej Rady Ministrów i teraz toczymy rozmowy z Ministerstwem Finansów, aby móc go sfinansować – powiedział pełnomocnik rządu na wtorkowym posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Osób z Niepełnosprawnościami.

Czytaj w LEX: Asystent rodziny w postępowaniu karnym > >

 

Strona społeczna chce zobaczyć rządowy projekt o asystencji

Obecni na posiedzeniu Sejmu przedstawiciele trzeciego sektora domagali się, aby mogli zapoznać się z rządową propozycją ustawy, dotąd bowiem jej zapisy nie zostały przekazane opinii publicznej.

– Ustawa prezydencka jest niekonwencyjna, ale wierzę, że ministerstwo robi to dobrze, bo opieram się na rozmowach, które miały miejsce podczas prekonsultacji i to były bardzo dobre rozmowy. Ale co z tego wynikło teraz – nie wiemy. Dlatego, czy jest możliwość opublikowania treści tej ustawy, abyśmy mogli rozmawiać o konkretach – pytała Małgorzata Szumowska, prezeska Fundacji Centrum Edukacji „Niewidzialna”. Wiceminister Krasoń przyznał, że ubolewa nad tym, że ustawy teraz nie może pokazać, dopóki trwają ustalenia z Ministerstwem Finansów.

O wcześniej zapowiadanych terminach publikacji projektu przypomniał też dr. n. praw. Krzysztof Kurowski, przewodniczący Polskiego Forum Osób Niepełnosprawnych (PFON). – 20 kwietnia na spotkaniu w ministerstwie pan minister mówił, że ustawa zostanie opublikowana do 21 maja, ten termin już minął, więc proszę pana ministra, aby wskazał link, pod którym możemy ją zobaczyć. Mam wrażenie, że stoimy w grze pomiędzy dobrym policjantem jakim jest ministerstwo rodziny i złym policjantem jakim jest ministerstwo finansów. Ja tej gry nie kupuję, każdy członek rządu bierze odpowiedzialność za swoją pracę w ramach Rady Ministrów i za pracę Rady Ministrów – mówił. Przypomniał, że ustawa o asystencji była w umowie koalicyjnej i osoby z niepełnosprawnościami mają prawo czuć się oszukane.

Sprawdź również w LEX: Zarządzenie o wyznaczeniu asystenta rodziny w postępowaniu karnym > >

 

Ustawa o asystencji to nie tylko koszt, ale inwestycja

Zbigniew Worony, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Autyzmem uważa, że rysują się dwa pesymistyczne scenariusze – pierwszy to przyjęcie ustawy prezydenckiej, która „zamuruje” asystencję na lata i nie spełni swojej roli, a drugi przy braku projektu rządowego, ze względu na różne okoliczności, także obecne potrzeby finansowe państwa, że ustawy w ogóle nie będzie.

– Ta ustawa to nie jest koszt, to jest inwestycja w potencjał osób z niepełnosprawnościami, które będą mogły podjąć pracę, to jest inwestycja w potencjał opiekunów rodzinnych, którzy w tej chwili pełnią funkcję tylko i wyłącznie opiekuna bezpłatnie lub za marne pieniądze, a mają wysokie kwalifikacje zawodowe, które mogliby wykorzystać – mówił. Zwrócił uwagę, to ustawa to także inwestycja w miejsca pracy asystentów. – Chciałbym, żebyśmy przestali patrzeć tylko i wyłącznie na koszty, na funkcje tylko i wyłącznie opiekuńcze wobec osób z niepełnosprawnościami, ale spojrzeli na nie jako pełnoprawnych, pełnowartościowych obywateli, którzy też coś mogą wnieść do społeczeństwa – dodał.

Wiceminister Krasoń podczas pierwszego czytania prezydenckiego projektu ustawy o asystencji osobistej w Sejmie podkreślił, że jest on dalece niewystarczający. – Z największym przekonaniem powtarzam, że przemyślana pomoc osobom z niepełnosprawnością nie jest kolejnym przelewem z próżnego w puste, ale to jest inwestycja. Mam nadzieję, że projekt rządowy będziemy mogli pokazać szerzej – podkreślił. Sejm skierował prezydencki projekt ustawy do prac w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Zobacz w LEX: Ustawa Kamilka - zmiany w KPC, KRiO i nie tylko > >