Oskarżony Marek N. w lipcu 2018 r. udzielił kobiecie w ciąży pomocy w przerwaniu ciąży. Sprzedał jej bowiem niedozwolone tabletki wczesnoporonne. Zdaniem prokuratora naruszył tym samym ustawę o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży ( tj. o czyn z art. 152 § 2 k.k. ).
Marek N. wziął od Anny P. 400 zł i obiecał kupić dla niej lek. Jednak do transakcji nie doszło, gdyż oskarżony już się nie pojawił.
Sąd okręgowy uznał, że Marek N. wprowadził pokrzywdzoną w błąd co do zamiaru wywiązania się z umowy na dostarczenie leków poronnych. Co więcej, działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i doprowadził Annę P. do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w kwocie 400 zł.
Czytaj w LEX: Nakłanianie lub udzielanie pomocy do przerwania ciąży z naruszeniem przepisów ustawy >
Ograniczenie wolności na 4 miesiące
Sąd nie stwierdził pomocy w przerywaniu ciąży, która była czynnością zakazaną i zagrożoną karą pobawienia wolności. Wymierzył Markowi N. karę czterech miesięcy ograniczenia wolności polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym.
Sąd ocenił, że stopień winy i społecznej szkodliwości czynu był wysoki, choć nie najwyższy. Okoliczności wpływające obciążająco na wymiar kary to:
- wykorzystanie przez oskarżonego desperacji kobiety, która chciała zakupić tabletki poronne by dokonać nielegalnej aborcji;
- uprzednia kilkukrotna karalność sprawcy.
Natomiast okolicznościami łagodzącymi były:
- przyznanie się oskarżonego na rozprawie do popełnienia przestępstwa oszustwa i złożenie szczerych wyjaśnień,
- fakt, że oskarżony od 1 września 2018 r. do momentu osadzenia w Zakładzie Karnym był wolontariuszem w harcerstwie,
- niewielka kwota niekorzystnego rozporządzenia mieniem - 400 zł (jest to kwota, która w części przestępstw przeciwko mieniu, np. w kradzieży, jest kwotą powodująca, że sprawca odpowiada tylko za wykroczenie).
Uznano, że kara pozbawienia wolności będzie karą niewspółmiernie surową biorąc pod uwagę okoliczności czynu. Dlatego zastosowano art. 37a k.k. w brzemieniu korzystniejszym dla oskarżonego, czyli w brzmieniu na dzień 23 czerwca 2020 r.
Mężczyzna nie musi naprawiać szkody
W realiach tej sprawy sąd nie mógł zasądzić naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonej. Sąd uznał, że pokrzywdzona świadomie i dobrowolnie przekazała pieniądze oskarżonemu, aby oskarżony popełnił przestępstwo poprzez przesłanie jej tabletek poronnych. Zatem nie można na oskarżonego nałożyć obowiązku naprawienia szkody poprzez zapłatę pokrzywdzonej określonej kwoty, bowiem wystąpiłoby tu nadużycie prawa (art. 5 kc).
Na marginesie sąd zaznaczył, że zgodnie z art. 412 k.c. „Sąd może orzec przepadek świadczenia na rzecz Skarbu Państwa, jeżeli świadczenie to zostało świadomie spełnione w zamian za dokonanie czynu zabronionego przez ustawę lub w celu niegodziwym. Jeżeli przedmiot świadczenia został zużyty lub utracony, przepadkowi może ulec jego wartość”.
Należy wskazać, że otrzymane w wyniku oszustwa przez oskarżonego pieniądze stanowią przedmiot pochodzący bezpośrednio z przestępstwa oszustwa.
Sąd powołał się na postanowienie Sądu Najwyższego z 29 stycznia 2015 r. (I KZP 24/14, L.) , w którym stwierdzono, że art. 286 kk nie zawiera ograniczenia przewidzianego nim skutku oszustwa jedynie do "niekorzystnego rozporządzenia mieniem” wykonanego „w celu godziwym”, czy ogólniej - do „rozporządzenia niekorzystnego” i „godziwego”. A także , że „sam tylko stan pokrzywdzenia przestępstwem oszustwa nie stanowi wystarczającego tytułu uprawniającego do naprawienia szkody, gdy to rozporządzenie polega na świadomym i dobrowolnym spełnieniu świadczenia w zamian za popełnienie przestępstwa. Obowiązek naprawienia szkody powstaje jedynie w razie zaistnienia podstaw odpowiedzialności odszkodowawczej ex contractu ( art. 471 kc) lub ex delicto ( art. 415 kc), a już nie z innych tytułów, np. bezpodstawnego wzbogacenia - podkreślił sąd.
Sygnatura akt II K 9/21 , wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z 28 maja 2021 r.
|