Zapowiedź nowych regulacji w tym zakresie przedstawił w swoim przemówieniu o stanie UE w Parlamencie Europejskim w Strasburgu szef KE Jean-Claude Juncker.
Komisja chce, by wszystkie platformy internetowe, pragnące oferować swoje usługi w UE, podlegały przepisom służącym zapobieganiu wykorzystywania ich usług do rozprzestrzeniania treści terrorystycznych. Jednocześnie wprowadzone mają być też zabezpieczenia chroniące wolność słowa w internecie i gwarantujące, że usuwane będą tylko treści o charakterze terrorystycznym.
Najważniejszą kwestią ma być wprowadzenie zasady jednej godziny, by w ciągu 60 minut od decyzji odpowiednich organów w sprawie pojawienia się treści terrorystycznych w sieci zostały one zdjęte. KE argumentuje, że materiały takie są najbardziej szkodliwe zaraz po tym, jak się pojawiają.
Nowe przepisy mają zawierać też definicję treści o charakterze terrorystycznym. Ma być to materiał, "który podżega lub nakłania do popełniania przestępstw terrorystycznych, promuje działalność grup terrorystycznych lub dostarcza instrukcji dotyczących technik stosowanych w przestępstwach terrorystycznych".
Komisja chce też, by platformy internetowe były zobowiązane do wprowadzenia proaktywnych działań, np. stosowania nowych narzędzi w celu wykrywania zakazanych materiałów. Dostawcy usług hostingowych i państwa członkowskie będą zobowiązane do wyznaczenia specjalnych punktów kontaktowych dostępnych 24 godziny na dobę. Ma to ułatwić działania po wydaniu decyzji o zdjęciu materiału. (ks/pap)