Sztuka tatuażu staje się z roku na rok bardziej powszechna, nie jest to też sztuka nowa, Ötzi – „człowiek lodu” zmarły około 3300 lat p.n.e., którego zamrożone i zmumifikowane zwłoki odnaleziono w 1991 roku w południowym Tyrolu – miał na ciele 61 tatuaży. Centrum Badania Opinii Społecznej przyjrzało się tej sprawie badając 977 osób w dniach 29 czerwca 2017 – 6 lipca 2017 . Wyniki badania wskazują, że 8 proc. dorosłych ma przynajmniej jeden tatuaż. Zwiększa się również dostępność i poziom artystyczny wykonywanych prac tatuatorskich, powstają nowe studia tatuażu, a co za tym idzie coraz więcej artystów decyduje się tworzyć utwory na ludzkiej skórze.
Uwaga na kopiowanie cudzych treści
Podczas doskonalenia techniki tatuażu, pozytywnej rywalizacji twórców-artystów przy wymyślaniu projektów i w końcu ozdabianiu niesamowitymi dziełami najróżniejszych partii ciała nie można zapominać, że funkcjonuje się w ramach określonych praw i obowiązków m.in względem innych artystów. Aby nie popaść w konflikt na gruncie prawa autorskiego i nie zostać posądzonym o plagiat czy kopiowanie cudzej twórczości, rozważenia wymaga kwestia granicy inspiracji cudzym utworem w kontekście wykonywania tatuażu. Motywem do analizy tego zagadnienia były dla autora coraz częściej pojawiające się w środowisku tatuażystów zarzuty o skopiowanie pomysłu, „kradzież” własności intelektualnej. Sytuacja, w której posiadacz unikatowego, projektowanego na zamówienie tatuażu odkryje, iż Jego egzemplarz nie jest już jedyny na świecie - podobny lub prawie identyczny bowiem został wykonany przez innego artystę - może być nie tylko gorzkim doświadczeniem ale i rodzić określone konsekwencje natury prawnej.
Cytat i inspiracja twórcza
Aby przejść do konkretnych rozważań dotyczących tatuażu, w pierwszej kolejności należy poczynić ogólne i podstawowe uwagi na gruncie ochrony utworów jako takich. Doktryna, a więc zbiór poglądów praktyków i teoretyków prawa dzieli się utwory chronione na utwory samoistne i niesamoistne. Te pierwsze charakteryzuje – co do zasady – samoistna, indywidualna twórczość, pomysł na ostateczny kształt i cechy utworu znajduje swoje źródło wyobraźni twórcy. Jest to taki utwór, który nie zawiera jakichkolwiek twórczych elementów innych utworów lub innych utworów w całości, w szczególności w oderwaniu od innych twórców i dzieł. Prof. dr hab. Piotr Ślęzak posługuje się pojęciem "samoistnej podniety twórczej" , które w odczuciu autora dobitnie wskazuje na sposób powstania tego rodzaju utworów. Utworem zależnym – zwanym także opracowaniem – będzie z kolei taki, który zawiera elementy twórcze innych utworów, lub wręcz się na nich opiera. W tym przypadku źródłem jest skonkretyzowany inny utwór, a efektem będą różnego rodzaju adaptacje, przeróbki czy tłumaczenia. J. Błeszyński celnie określa utwór zależny jako "wynik twórczych poszukiwań zmierzających do oddania możliwie najpełniej zestroju wartości oryginału w innej konwencji twórczej”.
Globalizacja kontra oryginalność
Wyżej wskazany klasyczny i idealny w swoim założeniu podział utworów ze względu na źródło ich powstania musi zostać naruszony przez wzgląd na nieidealną rzeczywistość, poprzez wyróżnienie wśród utworów samoistnych podgrupy w postaci utworów inspirowanych. Nie przyjmując w żadnym wypadku absolutności takiego rozumowania, autor jest zdania, iż w realiach współczesnego, zglobalizowanego świata trudno wyobrazić sobie jakikolwiek przejaw twórczej działalności człowieka całkowicie pozbawiony odniesień do twórczości minionych pokoleń. Z tego powodu większość nowo powstających utworów – niezależnie od dziedziny – będzie wynikiem nieuniknionych skojarzeń, wpływów i inspiracji, a utwór inspirowany zaliczany jest do najczęściej spotykanych utworów tworzonych każdego dnia przez twórców na całym świecie.
Zabawy z prawem autorskim >>
Utwór samoistny i niesamoistny
Z powyższego wynikają istotne konsekwencje prawne, przede wszystkim w zakresie korzystania z utworów, związane z przedstawionym powyżej podziałem na utwory samoistne i niesamoistne. Prawa autorskie powstają na rzecz twórcy – wyłącznie osoby fizycznej – z chwilą ustalenia utworu bez potrzeby wykonywania jakichkolwiek innych czynności, bez względu na jej cechy takie jak wiek, zdolność do czynności prawnych, wykształcenie itp. Przysługiwać więc będą zarówno twórcy utworu samoistnego jak niesamoistnego. Z tą jednak różnicą, że rozpowszechnienie utworu niesamoistnego wymaga zgody twórcy utworu pierwotnego. W przeciwnym bowiem wypadku dojdzie do naruszenia integralności utworu macierzystego, co już samo w sobie może rodzić określone roszczenia, a jeżeli twórca utworu niesamoistnego rozpowszechniał go odpłatnie, nawet dwukrotności sumy jaką musiałby zapłacić za zgodne z prawem wykonywanie praw autorskich twórcy pierwotnego utworu.
Jak namalować księcia?
Przenosząc powyższą teorię na praktyczne aspekty twórczości w dziedzinie tatuażu najłatwiej będzie posłużyć się przykładem, który za jednym razem zobrazuje szereg możliwych konfiguracji, ukazując jak poruszać się w gąszczu praw i obowiązków prawa autorskiego. Załóżmy, że klient zażyczył sobie wykonanie na ramieniu tatuażu przedstawiającego księcia. Jaki książe jest każdy wie, musi mieć koronę, majestatyczne szaty, może dzierżyć berło lub inkrustowany złotem miecz. Sposobów na wyrażenie wizerunku dziedzica korony jest bowiem jakaś skończona ilość, co nie znaczy bynajmniej, że dzięki „samoistnej podniecie twórczej” autorów nie jest możliwe stworzenie praktycznie nieskończonej ilości dzieł mających charakter samoistny.
Inspiracja ma swoje granice
Tatuażysta może także, korzystając z popularnej wyszukiwarki internetowej lub portali społecznościowych, szukać inspiracji wśród już stworzonych dzieł. Tu wymagana jest jednak szczególna dbałość o to, aby inspiracja nie okazała się opracowaniem, a więc aby czerpiąc pomysł, nie dokonać zbyt daleko idącego zaczerpnięcia elementów innego utworu, gdyż w konsekwencji może dojść do powstania utworu zależnego – opracowania - co najczęściej w konsekwencji narusza prawa autorskie innego twórcy. Będzie tak, ponieważ o ile samo stworzenie utworu zależnego nie wymaga zgody twórcy utworu pierwotnego, o tyle już jego rozporządzanie i wykorzystywanie, zależne jest od zgody twórcy utworu, z którego zaczerpnięto elementy twórcze. Każdy bowiem może „kopiować do woli” cudze utwory, tworząc opracowania – utwory zależne, pod warunkiem, że nie będzie nimi rozporządzał i ich wykorzystywał. Dozwolone jest zatem tworzenie bardzo podobnych, nawet identycznych utworów do tak zwanej szuflady. Niestety z uwagi na specyficzne uwarunkowania sztuki tatuażu nie jest możliwe korzystanie z tego dobrodziejstwa, gdyż – w opinii autora – każde wykonanie tatuażu będzie się wiązało z rozporządzaniem i wykorzystywaniem utworu, który przedstawia. Sam fakt, iż będzie on wystawiany na widok publiczny nie może być traktowany inaczej niż jako wykorzystywanie utworu.
Nieprecyzyjna granica podobieństwa
Granica pomiędzy inspiracją a opracowaniem cudzego utworu jest niejednokrotnie bardzo ciężka do uchwycenia. Nie ma bowiem jednego, jasnego kryterium, który rozgraniczałby na przykład, iż ponad 40 proc. podobieństwa świadczyć będzie o zależnym charakterze stworzonego utworu. Każdorazowo oceniać należy czy z cudzego utworu wzięte zostało właśnie to, co w nim jest twórcze i oryginalne i zmieniono jedynie jego elementy, nie będące esencją, warstwą merytoryczną nadającą temu utworowi cech indywidualnej twórczości. Niewątpliwie pomysł wytatuowania księcia na księżycu będzie oryginalny i twórczy, nawet jeśli sama idea nawiązuje do wspaniałej twórczości Antoine'a de Saint-Exupéry'ego, a graficznie nie uniknie się inspiracji portretami błękitno krwistych ichmości z pozłacanych portretów.
Prawa autorskie kiedyś wygasają
W tym kontekście pojawia się jeszcze kwestia czasu trwania praw autorskich do utworu. Otóż zgodnie z polskimi przepisami autorskie prawa majątkowe trwają od momentu powstania dzieła przez całe życie jego twórcy i (co do zasady) 70 lat od dnia jego śmierci, po którym to czasie wygasają, a utwór przechodzi do tzw. domeny publicznej. W praktyce oznacza to, że po upływie 70 lat od dnia śmierci twórcy każdy może swobodnie korzystać z jego dzieła. Odnosząc powyższe do przykładu Małego Księcia, tatuażysta może bez obaw stworzyć tatuaż przedstawiający małego księcia Antoine'a de Saint-Exupéry'ego, gdyż autor ten zmarł 31 lipca 1944, a więc 74 lata temu.
Autor: aplikant adwokacki Piotr Otyszecki z Kancelarii Mamiński & Wspólnicy Sp. k.