O pracach nad takimi regulacjami ogólnie mówił w sobotę premier Mateusz Morawiecki, a do tematu nawiązał podczas spotkania z dziennikarzami w poniedziałek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. - Przed nami są święta Bożego Narodzenia, rodzinne, kiedy bardzo często gromadzimy się wielopokoleniowo przy stole wigilijnym. Myślę, że te święta będą inne, niestety. Chcemy, abyśmy spotykali się w gronie najbliższych, z rodziną, z którą mieszkamy – mówił. - W tej chwili jest w konsultacjach projekt rozporządzenia, w którym chcemy ograniczyć przemieszczanie się osób w czasie świąt Bożego Narodzenia. Jaki będzie końcowy efekt tych konsultacji i jak to rozporządzenie będzie wyglądało, przekonamy się niedługo – dodał wiceminister. Czytaj także: W razie narodowej kwarantanny będą ograniczenia w przemieszczaniu się>> Jak poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz, do poniedziałku do godz. 20 trwają konsultacje projektu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z epidemią. Projekt obejmuje okres do 27 grudnia, nazwany przez premiera Mateusza Morawieckiego etapem odpowiedzialności. O zamiarach rządu w tym zakresie mówił też w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski, rozszerzając temat także na ferie szkolne. - Chcemy, żeby w ferie wszyscy zostali w domu, żebyśmy spędzili je tak na prawdę wydłużając pewien czas obostrzeń, kwarantanny, czy izolacji, która sobie sami narzuciliśmy i w tym sensie chcemy po prostu wydłużyć ten okres, który początkowo zdefiniowaliśmy sobie do końca Świąt, ale właśnie go wydłużyć po to, żeby nie rozpoczynać nauki, żeby tę naukę być może rozpocząć po 18 stycznia, zaczynając oczywiście od tych klas najmłodszych. To jest wszystko budowanie takiej bezpiecznej sytuacji - powiedział Niedzielski. - I do ferii dodał, że "to jest decyzja, która już zapadła". Minister dodał, że w tym okresie, czyli do końca ferii, będą zamknięte wszystkie hotele, pensjonaty i kwatery prywatne. Czytaj: Ferie dla wszystkich województw w jednym terminie, do Świąt nauka zdalna>> W projekcie zapisano, że do 27 grudnia zakazuje się organizowania imprez, spotkań i zebrań z wyłączeniem m.in. "imprez i spotkań do 5 osób, które odbywają się w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, która organizuje imprezę lub spotkanie. Limit osób nie dotyczy osób wspólnie zamieszkujących lub gospodarujących". Rzecznik MZ stwierdził, że jest to formuła, która ma zachęcić Polaków do tego, żeby przy wigilijnym stole była rodzina najbliższa. - Nie są to i nie będą święta takie, jakie znamy. To będą święta w reżimie sanitarnym. Dlatego zapis, który się pojawia, dotyczy ograniczenia liczby osób – podkreślił. A na pytanie, kto to będzie sprawdzał, rzecznik odparł: "poczekajmy na konsultacje i pojawiające się głosy i opinie". Rząd chce ograniczyć przemieszczanie się
Domownicy lub najwyżej 5 osób