Rzecznik Finansowy uzyskał w październiku ubiegłego roku zabezpieczenie powództwa w sprawie przeciwko KIM Finance Sp. z o.o., a następnie złożył przeciwko spółce powództwo, w którym domagał się zaniechania nieuczciwej praktyki rynkowej.
Niespłacone raty do kolejnej pożyczki
Polegała ona na udzielaniu przez Spółkę kolejnych pożyczek konsumentowi, który nie dokonał pełnej spłaty pierwszej pożyczki, udzielonej mu przez spółkę lub innego kredytodawcę, gdzie koszty pierwszej pożyczki zaliczane są do całkowitej kwoty kolejnej pożyczki (tzw. rolowanie pożyczki), co powoduje przekroczenie ustawowych limitów dla pozaodsetkowych kosztów pożyczki nałożonych na konsumenta i jest sprzeczne z art. 36a w zw. z art. 36b i art. 36c ustawy z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U z 2019 r. poz. 1083, ze zm.), w sytuacji gdy spółka oraz inni kredytodawcy są spółkami zależnymi w rozumieniu art. 4 § 1 pkt 4) ustawy z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (Dz. U. z 2020 r. poz. 1526 ze zm.) od Creamfinance Poland Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie KRS 0000453034. Rzecznik Finansowy zwrócił się również z roszczeniem o złożenie stosownego oświadczenia przez spółkę.
Czytaj: UOKiK stawia firmom pożyczkowym zarzuty za rolowanie kredytów>>
Wpędzanie w spiralę kredytową
– Zjawisko rolowania kredytu jest niezwykle groźne dla rynku pożyczek konsumenckich. Pozwana spółka uczestniczyła w procesie „rolowania” kredytu z wykorzystaniem sieci powiązanych ze sobą spółek. W efekcie klienci byli obciążani kosztami w wysokości przekraczającej ustawowe limity – mówi Paulina Tronowska, radca prawny, prowadząca sprawę z ramienia Rzecznika Finansowego. I wyjaśnia, że "rolowanie” kredytu polega na udzieleniu konsumentowi kolejnego kredytu, w którym cała kwota przeznaczona jest na spłatę zobowiązania udzielonego przez innego kredytodawcę. W takich przypadkach, „nowy” kredytodawca dokonuje spłaty kapitału oraz nałożonych na konsumenta kosztów. - Problem polega na tym, że „nowa” umowa obciążona jest kolejnymi kosztami, najczęściej nazywanymi opłatami za „refinansowanie” lub „przedłużenie umowy”. W ten sposób konsument popada w „spiralę zadłużenia”. Z pozornie niskiej kwoty pożyczki powstaje kilku lub nawet kilkanaście tysięcy zł zadłużenia – wskazuje Paulina Tronowska.
Sąd rejonowy podzielił stanowisko Rzecznika Finansowego i uwzględnił powództwo w całości. Uznał, że jeśli umowa kredytu (lub seria umów kredytu) została zawarta przez konsumenta w warunkach, które zostały opisane powyżej i nosi cechy tzw. „rolowania kredytu”.
Wyrok (nieprawomocny) z 9 czerwca 2022 r. Sygn. akt VI C 1926/21