Sejm 17 listopada br. przyjął ustawę o zmianie ustawy o ochronie granicy państwowej. Nowe prawo stanowi m. in., że do wprowadzenia stanu wyjątkowego w 15-kilometrowym pasie granicznym wystarczać ma decyzja ministra spraw wewnętrznych, któremu daje również możliwość arbitralnego ograniczania wolności i praw człowieka i obywatela oraz wolności prasy. Ustawą zajmie się teraz Senat na najbliższym posiedzeniu w środę i czwartek, 24-25 listopada.
Więcej: Ustawa w sprawie ograniczeń na granicy już uchwalona>>
Opinia prawna prof. Sławomira Patyry została przygotowana w ramach jego działaności jako członka Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji Batorego.
Permanentny stan wyjątkowy
Zdaniem eksperta, po pierwsze, ustawa stwarza władzy możliwość wprowadzania i utrzymywania na określonym obszarze Polski permanentnego stanu wyjątkowego, co stanowi obejście regulacji wyraźnie ograniczającej taką możliwość maksymalnie do 150 dni.
- Po drugie, przepisy Ustawy naruszają Konstytucję poprzez obejście art. 228 ust. 6, wyraźnie zakazującego dokonywania zmian przepisów dotyczących stanów nadzwyczajnych w czasie trwania stanu nadzwyczajnego - stwierdza prof. Patyra.
Ograniczenia bez parlamentarnej kontroli
Ekspert zwraca uwagę, że ustawa wyłącza każdorazowe jej stosowanie spod kontroli Suwerena reprezentowanego przez Sejm. Wystarczy jedynie decyzja ministra spraw wewnętrznych, który – po zasięgnięciu niewiążącej z istoty opinii Komendanta Głównego Straży Granicznej – będzie mógł wdrożyć jej postanowienia bez zgody Sejmu.
Ustawa stwarza też możliwość arbitralnego ograniczania wolności i praw człowieka i obywatela na podstawie rozporządzenia ministra, czym rażąco narusza zasadę proporcjonalności, określoną w art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Prof. Sławomir Patyra stwierdza też, że nowa ustawa narusza wolność prasy i innych środków społecznego przekazu, gwarantowaną w art. 14 Konstytucji, a także wolność pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, określoną w art. 54 ust. 1 Konstytucji.