Katarzyna A. domagała się od sądu by ten rozwiązał umowę dożywocia, która łączyła ją z małżonkami G. Jako przyczynę wskazała istniejące między nimi relacje, czego wyrazem było toczące się postępowanie karne. Po wniesieniu pozwu, małżonkowi G. sprzedali udział w nieruchomości obciążony dożywociem małżeństwu C. Sąd oddalił powództwo bez przeprowadzania postępowania dowodowego.

Tylko zamiana uprawnień. Nabywca nie jest stroną umowy dożywocia

Sąd wskazał, że sądowa ingerencja w treść łączącej strony umowy dożywocia i zamianę uprawnień dożywotnika na rentę, jest dopuszczalna gdy wskazują na to okoliczności danego przypadku. Wyjątkowo, gdy dożywotnik jest zbywcą nieruchomości, sąd może również rozwiązać umowę o dożywocie. Rozwiązanie umowy nie jest jednak dopuszczalne gdy doszło już do zbycia nieruchomości obciążonej dożywociem. W takiej sytuacji dożywotnikowi przysługuje już tylko prawo domagania się zamiany uprawnień z umowy dożywocia na rentę odpowiadającą wartości tego prawa.

 

Cena promocyjna: 8.91 zł

|

Cena regularna: 9.9 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Po zbyciu nieruchomości ustawodawca nie przewidział już możliwości, którą daje art. 913 § 2 k.c. Pomiędzy nabywcą nieruchomości obciążonej prawem dożywocia, a dożywotnikiem nie istnieje bowiem możliwość zwrotnego przejścia własności. Nabywca wstępuje co prawda w stosunek dożywocia, ale nie staje się przez to stroną umowy o dożywocie. Sąd nie może zatem zobowiązać go do zwrotu nieruchomości na skutek rozwiązania tej umowy. Zwrotu nieruchomości nie można żądać tego także od pierwotnych nabywców prawa własności w ramach tej umowy. Na skutek zbycia nie mają już bowiem tytułu prawnego do nieruchomości.

Sprzedano udział z dożywociem

Taka sytuacja miała właśnie miejsce w rozpoznawanej sprawie. Małżonkowi G. sprzedali obciążony dożywociem udział w nieruchomości małżonkom C. Nie mogły mieć zatem znaczenia okoliczności dotyczące relacji miedzy stronami dożywocia, stąd przeprowadzanie dowodów z zeznań świadków, zgłoszonych przez obie strony było zbędne. Nie było też potrzeby oczekiwania na zakończenie toczącego się postępowania karnego. W sprawie nie miało również znaczenia kiedy nastąpiło zbycie nieruchomości - przed, czy po doręczeniu odpisu pozwu. Nie miałby tu bowiem zastosowania art. 192 pkt 3 k.p.c. przewidujący możliwość wejścia nabywcy w miejsce zbywcy. Skoro nabywca nie jest stroną umowy o dożywocie, w sprawie byłoby to zatem wykluczone.

Wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z 6 lutego 2020 r., I C 673/19.

 

Sprawdź również książkę: Kodeks cywilny. Przepisy >>